Nowa faza gry o Krajowy Plan Odbudowy. PiS chce szybko zmienić SN

PiS chce w najbliższych tygodniach przegłosować nowy projekt sądowy.

Aktualizacja: 13.02.2022 21:49 Publikacja: 13.02.2022 21:00

Zarówno prezydent Andrzej Duda, jaki i prezes PiS Jarosław Kaczyński mają własne pomysły na rozwiąza

Zarówno prezydent Andrzej Duda, jaki i prezes PiS Jarosław Kaczyński mają własne pomysły na rozwiązanie sprawy Izby Dyscyplinarnej SN

Foto: EAST NEWS / Piotr Molecki

Co dalej ze sporem z Komisją Europejską i TSUE na tle Izby Dyscyplinarnej oraz blokadą środków z Krajowego Planu Odbudowy? Kluczowi politycy PiS – w tym prezes Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki – zapowiadali likwidację Izby Dyscyplinarnej już w ubiegłym roku. Ale pierwsze realne posunięcia w tej sferze to dopiero ostatnie tygodnie. – Moment jest znamienny. Geopolitycznie to chwila ogromnego napięcia. To właściwa chwila zarówno dla nas, jak i dla Komisji, by zrobić krok do przodu – zauważa jeden z naszych rozmówców z PiS. I dodaje, że jego zdaniem takie myślenie przeważa zarówno na Nowogrodzkiej, jak i w Pałacu Prezydenckim.

Teraz nastąpi scalenie ustaw. Bardzo możliwe, że podstawą dalszych prac będzie projekt prezydencki.

poseł klubu PiS

Sekwencja wydarzeń jest taka: w ostatnich dniach PiS zaproponowało własną ustawę, która w zasadniczy sposób zmienia zasady odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Wcześniej jednak – co kluczowe – własny projekt złożył prezydent Andrzej Duda. Jego pomysł zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej i powołanie nowej Izby Odpowiedzialności Zawodowej. A obydwa projekty mają na celu rozwiązania części problemów między Polską a unijnymi instytucjami, zwłaszcza jeśli chodzi o unijne fundusze. To kolejna odsłona tego serialu, który trwa już wiele miesięcy.

Czytaj więcej

Patryk Jaki: Żałuję, że głosowałem na Andrzeja Dudę i namawiałem do tego innych

Scalić projekty

Projekt PiS pojawił się w piątek. Pilotuje go poseł Marek Ast, który publicznie zapowiedział już dalsze prace w Sejmie zarówno nad projektem prezydenckim, jak i projektem PiS.

Dlaczego projekt PiS w został przedstawiony? – To sygnał, że partia też ma własne pomysły. Teraz nastąpi scalenie ustaw. Bardzo możliwe, że podstawą dalszych prac będzie projekt prezydencki. To też będzie pewnego rodzaju ważny polityczny sygnał – ujawnia w rozmowie z „Rzeczpospolitą" poseł z klubu PiS znający szczegóły rozwoju sytuacji.

Zdaniem naszego rozmówcy Sejm zajmie się tym najpewniej na kolejnym posiedzeniu, czyli 23–24 lutego. Jeśli ustawa zostanie wtedy przegłosowana, to Senat będzie miał miesiąc na swoje prace. Ustawa może więc (np. jeśli Senat będzie miał poprawki lub odrzuci ustawę w całości) trafić na biurko prezydenta na przełomie marca i kwietnia. Samo jej przejście przez Sejm otworzy być może drogę do nowych ruchów ze strony Komisji Europejskiej w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. A to byłby poważny polityczny przełom dla PiS.

Liczenie głosów

Bardzo chłodno zarówno do projektu prezydenta Dudy, jak i do projektu PiS podchodzi Solidarna Polska. To 19 głosów w Sejmie. W wydanym w piątek oświadczeniu partia Zbigniewa Ziobry zadeklarowała, że dopiero po szczegółowej analizie projektu zarząd SP podejmie decyzje w jego sprawie. Pada też wyraźna deklaracja, że Solidarna Polska „jest przeciwna polityce dalszych ustępstw wobec bezprawnych żądań UE", oraz informacja, że pomysł nie był konsultowany z politykami Zbigniewa Ziobry i pozostaje wyłącznie inicjatywą PiS.

Czytaj więcej

44 proc. Polaków dobrze ocenia inicjatywę prezydenta ws. Izby Dyscyplinarnej

Podejścia zarówno Solidarnej Polski, jak i opozycji zweryfikuje sejmowe głosowanie. Ale politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, zwracają uwagę na stanowiska różnych partii opozycyjnych, w tym przede wszystkim PSL.

Ludowcy już zapowiedzieli poprawki do projektu prezydenckiego. Postulują np. wymóg siedmio- lub ośmioletniego doświadczenia dla sędziów, którzy mieliby zasiadać w nowej Izbie Odpowiedzialności Zawodowej.

O stanowiskach poszczególnych partii opozycyjnych zdecyduje to, w jakiej formie projekt będzie poddany ostatecznemu głosowaniu. To wyklaruje się w najbliższych tygodniach, gdy już ruszą sejmowe prace. Ale przy „taktycznym" głosowaniu części opozycji (np. wstrzymaniu się od głosu) wystarczy, aby projekt poparł klub PiS – i to nawet nie w całości. Kalkulacja jest taka, że wtedy nawet sprzeciw grupy posłów Zbigniewa Ziobry nie zablokuje projektu. Klub PiS liczy 228 posłów. W teorii ustawa sądowa może mieć więc około 210 głosów poparcia – polityków PiS, Partii Republikańskiej oraz OdNowy Marcina Ociepy.

Co dalej ze sporem z Komisją Europejską i TSUE na tle Izby Dyscyplinarnej oraz blokadą środków z Krajowego Planu Odbudowy? Kluczowi politycy PiS – w tym prezes Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki – zapowiadali likwidację Izby Dyscyplinarnej już w ubiegłym roku. Ale pierwsze realne posunięcia w tej sferze to dopiero ostatnie tygodnie. – Moment jest znamienny. Geopolitycznie to chwila ogromnego napięcia. To właściwa chwila zarówno dla nas, jak i dla Komisji, by zrobić krok do przodu – zauważa jeden z naszych rozmówców z PiS. I dodaje, że jego zdaniem takie myślenie przeważa zarówno na Nowogrodzkiej, jak i w Pałacu Prezydenckim.

Pozostało 85% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?