Ci, którzy preferują potężne czerwone wina, nie mają powodów do zmartwień: na sklepowych półkach na pewno ich nie zabraknie. Ocieplenie klimatu sprzyja produkcji win w takim stylu, choć obecna sytuacja w winnicach, która wynika z ekstremalnych warunków pogodowych, coraz częściej wymyka się winiarzom spod kontroli. A zatem nie ma się z czego cieszyć. Powodów do radości nie mają ci, którzy preferują lżejsze wina. Konsumenci sięgają po nie coraz chętniej, jednak ich wyprodukowanie staje się dla wielu winiarzy wyzwaniem.
Coraz modniejsze są też szprycery, czyli koktajle będące mieszankami wody gazowanej i wina, najczęściej białego, niekiedy musującego. Ich picia Polacy nauczyli się od Włochów, którzy bardzo chętnie sięgają po te lekkie i orzeźwiające drinki. Szprycery zyskały w Polsce popularność prawdopodobnie na fali tęsknoty za włoską la dolce vita, a być może z chęci spędzenia czasu z kieliszkiem kilkuprocentowego napoju, który nie jest piwem. Co za tym idzie, od pewnego czasu coraz większym uznaniem cieszą się urządzenia do nagazowania wody lub każdego innego napoju. Dzięki nim można łatwo przygotować szprycera w domowych warunkach. Unowocześnione wersje poczciwych saturatorów przeżywają właśnie swój renesans.
Czytaj więcej
Na klifie w hrabstwie Kent w Anglii stanął wysoki na dwa i pół metra totem wyciosany z jednego kawałka drewna, przedstawiający Perkuna, bóstwo Bałtów. Kim jest „bałtycki Banksy”, tajemniczy artysta, autor posągu – pytają media w Wielkiej Brytanii?
Palący problem upałów
Konsumenci wolą mniej alkoholowe wina, a tymczasem w wielu europejskich regionach winiarskich zmiany klimatu coraz bardziej dają się we znaki tamtejszym winiarzom. Ich rezultatem są niekiedy fatalne w skutkach anomalie pogodowe: nagłe ulewy niosące ze sobą ryzyko pojawienia się pleśni i innych chorób, a także gorące lata i będące ich wynikiem długotrwałe susze. W tej sytuacji uzyskanie harmonijnych, dobrze zbalansowanych win staje się sporym wyzwaniem, a często graniczy wręcz z cudem. Wina bowiem zmieniają swój charakter już przy niewielkich anomaliach temperatur w poszczególnych miesiącach. Aby wyprodukować dobrze zbalansowane wino, winiarze muszą stawić czoła szeregowi problemów wiążących się z ich produkcją, które ten balans zaburzają. Jednym z tych problemów jest alkohol, a konkretnie – jego nadmiar.
Kłopot z wysokimi poziomami alkoholu dotyczy zwłaszcza winnic na południowych rubieżach Europy. Jest to pokłosie coraz wyższych temperatur, które szczególnie mocno uderzyły w winiarzy z Włoch, Hiszpanii, Grecji czy południa Francji. Im bowiem cieplej, tym więcej cukru kumulują w sobie winogrona. A im więcej cukru znajduje się w moszczu winogronowym, tym potencjalnie wyższy będzie poziom alkoholu przyszłego wina.