A jak ty w ogóle rozumiesz „młodość”? Bo prowadzisz wakacyjną audycję w Radiu TOK FM, w której masz poruszać problemy ludzi młodych, a ostatnio zaprosiłaś do niej 40-letniego Jana Mencwela.
To jest bardzo ciekawe, czym jest młodość w ujęciu politycznym, bo taki Rafał Trzaskowski też podobno wciąż jest młody, a jest w wieku mojego ojca.
Mam wrażenie, że żarty z młodości Trzaskowskiego już dawno nie są śmieszne.
Problem w tym, że to nie żart – Trzaskowskiego czy Hołownię większość wyborców chyba naprawdę widzi jako młodych. Ale nawet jeżeli weźmiemy na tapetę naprawdę młodych polityków, choć w krajowej polityce zbyt wielu ich nie ma, to są to głównie ludzie z młodzieżówek partyjnych, noszący od 16. roku życia garnitury. To ci, którzy na pierwszym roku prawa chodzą z aktówką (śmiech). Myślisz, że oni mają mental młodego człowieka?
Nie wiem, co oni tak naprawdę myślą, bo nie mówią nic swojego, tylko ciągle powtarzają partyjny przekaz, jak Oskar Szafarowicz.
No, dokładnie. A z drugiej strony zobacz, jak mówi się o młodych w mediach. Na przykład Justyna Suchecka, świetna dziennikarka, która robi naprawdę ważne rzeczy, pierwszą swoją książkę o pokoleniu Z, „Young power!”, poświęciła samym tylko niesamowicie inspirującym młodym ludziom, prawie że polskim Gretom Thunberg. Ale tak przecież nie wygląda społeczeństwo. Młodzi pracują raczej w lodziarniach czy gdzieś na budowie w wakacje, by móc pojechać na festiwal muzyczny z polskimi raperami i spotkać Bedoesa. Tacy są raczej młodzi ludzie.
Bedoesiary?
Tak, i ja też jestem bedoesiarą, więc to totalnie rozumiem! Dlaczego nie pokazuje się nas z tej strony? Czemu ta opowieść o młodości zawsze musi być z takiego wysokiego C? Dlaczego, jak mamy wysłuchanie młodzieży w Senacie, to młodzież zawsze musi wyglądać jak nastolatkowie udający dorosłych? Czemu nie mogą przyjść w brudnych trampkach i podartych dżinsach, skoro tak wyglądają na co dzień?
Franek Sterczewski kiedyś tak przyszedł.
I dobrze, ale sensacja, jaką to wywołało, tylko potwierdza, że mam rację. Poza tym on ma trzydzieści parę lat, też naprawdę nie jest już najmłodszy.
Ale o tym właśnie rozmawiamy – z perspektywy 50-latków jak najbardziej jest. Ostatnio zaproponowałem w redakcji, byśmy dali na okładkę Sokoła, bo nagrał numer na rocznicę powstania warszawskiego, i usłyszałem: „Słusznie, miejmy też coś dla młodych”.
Sokoła? Kurczę, w inicjatywie Wschód działa z nami 35-letni kolega, Konrad Skotnicki, który jest ogromnym fanem Sokoła i raz nawet zabrał nas na jego koncert, więc wiem, kto to jest, ale na pewno nie wszyscy młodzi o nim słyszeli (śmiech). Nie jest łatwo być młodym w tym superdorosłym świecie. Jak mam tę audycję w TOK FM, to też czuję, że niektórzy słuchacze próbują mnie wcisnąć w takie pudełko, że oto młoda Wiktoria, która teraz opowie, co myślą młodzi…
Sama zgodziłaś się na taką rolę.
Niekoniecznie. Zgodziłam się na tę audycję, a nie taką rolę.
Jesteś młodym głosem w emeryckim radiu.
I dobrze, bo w ogóle polskim mediom by się przydało, by je nieco przewietrzyć, „Rzeczpospolitej” zresztą też. To już powoli się dzieje, osoby w moim wieku, i trochę starsze, wydają i realizują programy w mediach głównego nurtu, coraz więcej z nas do nich pisze. Ja nie jestem żadnym głosem pokolenia, jestem raczej jednym z wielu głosów tego pokolenia. Dlatego wciąż przydałoby się nas więcej w mediach, nasze różne perspektywy. Szczególnie, że one często wychodzą poza to, co jest dzisiaj w mainstreamie. Są różni ciekawi młodzi reprezentanci pozaparlamentarnej opozycji, jak ekonomista Janek Zygmuntowski, który ma zupełnie inne pomysły na gospodarkę niż Mateusz Morawiecki. Ale jest też na przykład profrekwencyjna inicjatywa aktywistek liberalnych – Dziewczyny na wybory.
I co myślisz o tej akcji?
Nie czuję, by one mnie w pełni reprezentowały, ale na koniec dnia, mimo że się różnimy, to je wspieram, życzę im jak najlepiej. Ale mam trochę problem z tym, że to, co nas najmocniej dziś łączy, to anty-PiS. A ja nie chciałabym, żeby Polaków łączył PiS czy anty-PiS, tylko żeby łączyło nas załatwianie naszych problemów, stawianie czoła pilnym wyzwaniom. Bo naprawdę mamy przed sobą poważne kwestie i trzeba je jakoś rozwiązać, a nie tylko budować sobie na nich poparcie. O tych konkretach coraz częściej ze sobą rozmawiamy. I cieszę się, że nam jednak udaje się wnosić do politycznego świata trochę więcej solidarności, choćby niecodziennymi sojuszami, np. aktywistek klimatycznych z rolnikami.
Posłuchaj, Plus Minus: Ludobójstwo, o którym nie wolno zapomnieć
19 kwietnia przypada 80. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Jak zmienia się pamięć o tej zbrojnej walce? Czy traktujemy ją już jako naszą wspólną historię? Jak mit Żydowskiej Organizacji Bojowej wpłynął na ideowe fundamenty państwa Izrael? I czy bez powstania w getcie byłoby powstanie warszawskie? O tym rozmawiają Michał Płociński i Michał Szułdrzyński.
Tak widzisz swoją inicjatywę Wschód, jako narzędzie do budowania solidarności społecznej?
I do przywracania Polakom godności. Nie chcemy być organizacją pozarządową, która utknie w tzw. grantozie, tylko chcemy być blisko ludzi, dopominać się o tych, którzy często nie mają kapitału społecznego, by sami powalczyć o swoje. I ja to kumam, bo moi rodzice są takimi ludźmi. Pochodzę z rodziny robotniczej, mój tata jest kierowcą ciężarówki, wozi paliwo w Niemczech. I w zeszłym roku, na kilka dni przed świętami, stracił pracę – w jeden dzień zwolniono wszystkich Polaków. Pierwszą jego myślą było: „Ale fatalnie, nie mogę nic z tym zrobić”. Wrócił do domu i nie wiedział, co ma począć. Poczuł, że odebrano mu godność. Ale potem się okazało, że sposób, w jaki ich zwolniono, był kompletnie nielegalny. I wygrał proces, znalazł nową pracę. Odzyskał godność. I myślę, że to dość powszechny problem ludzi w Polsce: na różnych polach odbiera się nam godność. Przecież właśnie dlatego Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory w 2015 roku, bo przywróciło Polakom godność – zdecydowanie się z tym zgadzam. I z tego trzeba wyciągnąć lekcję.
Wiktoria Jędroszkowiak (ur. 2001)
Aktywistka klimatyczna, współzałożycielka inicjatywy Wschód i Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, prowadząca audycję „Młoda Polska” w Radiu TOK FM.