Jak powstała? Ano wraz z rosnącą popularnością odkrytego na nowo Prioratu okazało się, że jest on ciasny, a tuż za jego granicami powstają często wina wcale nie gorsze. By je oddzielić od pośledniejszej Tarragony, utworzono Montsant. Wina czerwone, z których słynie i którymi się tu będę zajmował, powstają głównie z garnachy, zwanej we Francji grenache. Szczep to zacny, świetnie sprawdza się w winach świeżych, aromatycznych i prostych, ale też wyjątkowo służy mu beczka.
Czytaj więcej
Ukraiński ambasador w Warszawie Andrij Deszczyca, wdzięczny za pomoc, jaką okazujemy Ukraińcom, zaprosił nas wszystkich na wakacje na ukraiński Krym. Zanim tam jednak pojedziemy, rzućmy okiem na wina, jakie na półwyspie powstawały. Tydzień temu pisałem, że „winiarsko – podkreślam: winiarsko – Krym nie był ani ukraiński, ani rosyjski. Krym był krymski, miał swoje szczepy, swoje metody produkcji, swoje skarby".
A teraz słów kilka o naszych twórcach. On nazywa się René Barbier i w jego rodzinie to nic nadzwyczajnego – tak nazywali się też jego ojciec, dziadek i pradziadek. Nasz René Barbier IV zajmował się winem od zawsze, ale w 2001 roku, akurat kiedy Montsant stawał się apelacją, kupił starą i zapuszczoną parcelę Els Bellvisos. Może i widok był tam piękny (Bellvisos), ale stromo jak diabli. Wtedy jednak inaczej spojrzał na dziewczynę z winiarskiej rodziny, którą znał od dawna, Sarę Pérez i tak powstało Venus La Universal.
Klasę winiarza łatwo poznać po jego podstawowym winie. Dido 2019 napada na człowieka eksplozją czerwonych owoców podrasowanych ziołowym pieprzem, nie podobna się od tego wina oderwać!
Klasę winiarza łatwo poznać po jego podstawowym winie. Dido 2019 napada na człowieka eksplozją czerwonych owoców podrasowanych ziołowym pieprzem, nie podobna się od tego wina oderwać! Ale jeżeli teraz jest tak dobrze, to jak będzie dalej? Dalej jest już tylko kosmos. Soczystość, co zobaczymy za chwilę, okazuje się znakiem firmowym René i Sary. Dobrze, ale którą Venus wybrać? To zależy, czy w damach poszukujemy pikanterii i zadziorności, czy też elegancji i powabu?