W dzisiejszym numerze „Orzecznictwa" publikujemy m.in. materiał związany z rozstrzygnięciami sądów dotyczącymi przesłanek zakończenia wspólnego życia małżonków.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że orzecznictwo w tych sprawach będzie coraz bogatsze. Świadczą o tym chociażby wnioski z ostatniej analizy Klubu Jagiellońskiego „Małżeństwa boimy się bardziej niż rozwodu. O miłości w badaniach i popkulturze".
Sędziowie zajmujący się rozwodami nie będą narzekali na brak zajęcia, bo z analizy wynika, że jedno z trzech małżeństw w Polsce kończy się rozwodem. Małżeństwo jest bowiem dla zdecydowanej większości Polaków anachronicznym formalizmem, który nie wpływa na stałość związku. Jesteśmy też niewolnikami mitu, który w małżeństwie każe widzieć nudę i nieszczęście, a w zdradzie ekscytację i przygodę.
Czytaj także: Piotr Świderski: Rozwód to nie tylko rozwiązanie małżeństwa
Po lekturze analizy Klubu Jagiellońskiego obawiam się jednak, że coraz więcej ludzi kryzys małżeństwa uznają za oczywistą oczywistość współczesnych czasów, a ja należę do coraz mniejszego grona, które jest tym zasmucone. Niestety, rzeczywistość jest, jaka jest, i rozwodów może być raczej więcej niż mniej, jeśli trend opisany w analizie się nie zmieni.