Adam Bodnar, Hanna Machińska: Gwarancje nie dają gwarancji

Tortury, nieludzkie, poniżające traktowanie i karanie to hańba XXI wieku.

Aktualizacja: 11.11.2020 21:08 Publikacja: 11.11.2020 00:01

Trybunał Konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Każdy przypadek niewłaściwego traktowania zatrzymanych powinien być sygnałem dla państwa, że gwarancje antytorturowe nie są skuteczne. Ostatnie zatrzymania związane z protestami po wyroku TK z 22 października 2020 r. pokazały niefunkcjonowanie systemu opartego na standardach międzynarodowych - do czego wielokrotnie wzywał Rzecznik Praw Obywatelskich.

Tortury, nieludzkie, poniżające traktowanie albo karanie nazywamy hańbą XXI wieku. Mimo wyraźnego zakazu ich stosowania ustanowionego w prawie międzynarodowym i krajowym, są one poważnym wyzwaniem dla każdego państwa. Europejska Konwencja Praw Człowieka i bogate orzecznictwo Trybunału w Strasburgu wskazują, że zakaz ten jest bezwzględny. O absolutnym jego charakterze stanowi również Konwencja ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania. Także art. 40 Konstytucji ustanawia jednoznaczny zakaz tortur, okrutnego i poniżającego traktowania. Jednak najważniejszym sprawdzianem wywiązywania się państwa z tych zobowiązań są wizytacje miejsc, gdzie może dochodzić do tortur.

Czytaj także: Tortury niejedno mają imię. Ministerstwo sprawiedliwości nie dostrzega problemu

Grochem o ścianę

W 2020 r. Europejski Komitet ds. Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu (CPT) przedstawił raport po siódmej, a pierwszej ad hoc, wizycie w Polsce. Oceniano wdrożenie zaleceń CPT odnoszących się do osób pozbawionych wolności w policyjnych miejscach detencji. CPT mówi o przypadkach naruszeń praw osób zatrzymanych, o złym traktowaniu. Oznacza to stosowanie przemocy w czasie i po przesłuchaniu. Polega ona na biciu, popychaniu, kopaniu, uderzaniu, zakładaniu kajdanek na ręce założone do tyłu, w sposób wywołujący ból, stosowaniu gróźb etc.

CPT po raz kolejny powtórzył, że osoba zatrzymana narażona jest w Polsce na ryzyko złego traktowania, zwłaszcza w czasie przesłuchania. Stwierdzono brak pozytywnych zmian, jeśli chodzi o dostęp osoby zatrzymanej do adwokata / radcy prawnego. CPT rekomendował także stworzenie systemu bezpłatnej pomocy prawnej dla każdej osoby zatrzymanej. CPT podkreślił również brak rzeczywistej transpozycji Dyrektywy 2016/1919 dotyczącej dostępu do pomocy prawnej.

Kolejna ważna gwarancja antytorturowa to dostęp do lekarza, przeprowadzanie badań lekarskich bez obecności funkcjonariusza, zachowanie poufności informacji o stanie zdrowia, prowadzenie dokumentacji o obrażeniach, stworzenie odpowiedniego rejestru, dostęp do wyników badań dla osoby zatrzymanej i jej prawnika, przekazywanie informacji o obrażeniach prokuratorowi. CPT stwierdził poważne uchybienia dotyczące prawa osób zatrzymanych do informacji oraz poinformowania wskazanych osób o zatrzymaniu.

Nikt się nie boi oświadczenia

Pełne wdrożenie zaleceń CPT jest obowiązkiem państwa. W tym celu niezbędna jest współpraca instytucjonalna. Jednakże delegacja CPT stwierdziła trudności w tym zakresie na poziomie MSWiA. CPT podkreślił, że brak wdrożenia dotychczasowych zaleceń i brak współpracy polskich władz może spowodować zastosowanie przez CPT art.10 ust 2 Konwencji ws. zakazu tortur. Przepis ten mówi o uchylaniu się strony od współpracy lub odmowie poprawy sytuacji – co będzie skutkować wydaniem publicznego oświadczenia w tej sprawie.

Ocena CPT w pełni odzwierciedla dotychczasowe doświadczenia i rekomendacje Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur, Nieludzkiego i Poniżającego Traktowania działającego w ramach Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. W dziesiątkach raportów KMPT podkreśla brak respektowania gwarancji antytorturowych. 2 października 2020 r. RPO zwrócił się do Komendanta Głównego Policji w sprawie wydarzeń z 7 sierpnia w Warszawie (tzw. polskiego Stonewall). Przedstawił problemy ujawnione po zatrzymaniach przez policję: utrudnienia w korzystaniu z prawa do dostępu do prawnika, do lekarza, powiadomienia wskazanej osoby o zatrzymaniu czy stosowanie opresyjnych metod. Manifestacja i przebieg zatrzymań pokazały z całą mocą niefunkcjonowanie systemu opartego na standardach międzynarodowych, do czego Rzecznik wielokrotnie wzywał.

Także zgromadzenia spontaniczne po wyroku TK z 22 października br. ujawniły bardzo poważne problemy w działaniu policji i brak właściwego systemu ochrony praw uczestników zgromadzeń przed nieludzkim traktowaniem, a w niektórych przypadkach – jak podkreślali uczestnicy – wręcz torturami. W tej sytuacji zalecenia CPT oraz wyniki ustaleń KMPT mają szczególną wagę.

KMPT przeprowadził wizytacje w wielu pomieszczeniach dla osób zatrzymanych. Oceniano ich traktowanie w czasie zatrzymania i po nim. Rozmowy z zatrzymanymi dowodziły działań policji wykraczających poza konieczną interwencję. Przy zatrzymaniu osoby transseksualnej policjanci używali wulgaryzmów. Mimo zwracania przez nią uwagi na poważne schorzenia, nie wzięto tego pod uwagę.

Nie tylko podczas zatrzymania

Zarzuty dotyczące zatrzymań dotyczyły braku możliwości kontaktu ze wskazanymi osobami, używania siły fizycznej, nieproporcjonalnego używania kajdanek, nawet w czasie przesłuchania etc. Szczególnym przypadkiem było zatrzymanie posła, który mimo wylegitymowania, nie został natychmiast zwolniony.

Przedstawiciele KMPT mieli kontakt z osobą, która została w widoczny sposób pobita przez policję. Sposób jej traktowania, obrażenia, miejsce zdarzenia (pojazd policyjny), wskazują na niezwykle poważne naruszenia wszystkich gwarancji antytorturowych.

Zauważalnych było wiele nieprawidłowości np.: niezachowanie reżimu epidemicznego, brak dostępu do wody, niepodanie nazwiska przez funkcjonariusza, brutalność działania. Oczywiście takie sytuacje nie dotyczą wszystkich funkcjonariuszy. Przedstawiciele KMPT rozmawiali z wieloma zatrzymanymi, którzy nie wnosili zastrzeżeń. Jednakże każdy przypadek niewłaściwego traktowania zatrzymanych powinien być sygnałem dla państwa, że gwarancje antytorturowe nie są skuteczne.

To właśnie w raporcie stwierdził CPT. W uwagach końcowych Komitet podkreślił, że skutkiem braku zdecydowanych działań polskich władz będą powtarzające się przypadki złego traktowania osób zatrzymanych na posterunkach policji. Trudno zbudować autorytet państwa, jeśli – pomimo wiedzy na temat naruszeń – władza w istocie od lat nie podejmuje starań, aby nadużycia w sposób trwały wyeliminować.

Dr hab. Adam Bodnar jest Rzecznikiem Praw Obywatelskich, a dr Hanna Machińska jego zastępczynią.

Każdy przypadek niewłaściwego traktowania zatrzymanych powinien być sygnałem dla państwa, że gwarancje antytorturowe nie są skuteczne. Ostatnie zatrzymania związane z protestami po wyroku TK z 22 października 2020 r. pokazały niefunkcjonowanie systemu opartego na standardach międzynarodowych - do czego wielokrotnie wzywał Rzecznik Praw Obywatelskich.

Tortury, nieludzkie, poniżające traktowanie albo karanie nazywamy hańbą XXI wieku. Mimo wyraźnego zakazu ich stosowania ustanowionego w prawie międzynarodowym i krajowym, są one poważnym wyzwaniem dla każdego państwa. Europejska Konwencja Praw Człowieka i bogate orzecznictwo Trybunału w Strasburgu wskazują, że zakaz ten jest bezwzględny. O absolutnym jego charakterze stanowi również Konwencja ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania. Także art. 40 Konstytucji ustanawia jednoznaczny zakaz tortur, okrutnego i poniżającego traktowania. Jednak najważniejszym sprawdzianem wywiązywania się państwa z tych zobowiązań są wizytacje miejsc, gdzie może dochodzić do tortur.

Pozostało 83% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?