W art. 107 § 4a k.k. uchwalono, iż okres do zatarcia skazania kary grzywny (samoistnej) wynosi rok, w szczególności od wykonania tej kary.
Wydaje się, iż ten okres do zatarcia skazania jest zbyt krótki z praktycznego punktu widzenia, albowiem informacja o skazaniu znika w tej sytuacji bardzo szybko z rejestru karnego wraz z zatarciem skazania (chyba że zachodzą warunki z art. 108 k.k.), przy czym nieraz taka samoistna kara grzywny jest wymierzana nawet za poważne przestępstwa. Informacja o takim wcześniejszym skazaniu powinna znajdować się przynajmniej dwa lata w rejestrze karnym. Są też zastrzeżenia do katalogu środków zabezpieczających określonych w art. 93a § 1 k.k. Brakuje w nim dziś środka zabezpieczającego w postaci „terapii farmakologicznej". Katalog przewiduje aktualnie w szczególności „terapię" oraz „terapię uzależnień", ale gdy się wczytać w doktrynę prawa karnego oraz najnowsze orzecznictwo sądowe dotyczące tych dwóch środków zabezpieczających, to staje się jasne, że nie obejmują one „terapii farmakologicznej".
Gdy nie możemy orzec o pobycie niepoczytalnego podejrzanego w zakładzie psychiatrycznym (np. czyn przez niego popełniony nie spełnia kryterium znacznej społecznej szkodliwości), a z opinii psychiatrycznej wynika, iż podejrzany wciąż wymaga farmakologicznego leczenia psychiatrycznego o charakterze ambulatoryjnym, to dziś brakuje możliwości prawnych wymienionych w art. 93a § 1 k.k., by obok umorzenia postępowania karnego z powodu niepoczytalności sprawcy orzec o obowiązku poddania się przez niego tego rodzaju terapii farmakologicznej. Należy wprowadzić więc tego rodzaju środek do katalogu środków zabezpieczających określonych w art. 93a § 1 kk.
Na koniec trzeba zwrócić na swoistą lukę prawną od lat funkcjonującą w rozporządzeniach ministra sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata (radcę prawnego) z urzędu. Chodzi mianowicie o brak osobnego wyraźnego uregulowania opłat w sprawach karnych (rozdział 3, § 17 i nast.) w przypadku obrony/reprezentacji strony na posiedzeniach.
Dziś jedynie wybiórczo i szczątkowo uregulowano tę kwestię w rozdziale 3. Wydaje się, że lepiej by było uregulować tę kwestię ogólnie i systemowo poprzez wyraźne zapisanie, że kwoty z § 17 ust. 2 dotyczą obrony/reprezentacji strony na rozprawie (w końcu poszczególne zapisane tam tryby procedowania dotyczą rozpraw), a w osobnym ustępie (np. § 17 ust. 1a) zapisać, jaka kwota należy się obrońcy/pełnomocnikowi za reprezentowanie strony na posiedzeniu, przy czym, uwzględniając logikę regulacji zawartych w rozporządzeniach, należałoby zapisać osobną kwotę za posiedzenie przed sądem rejonowym, a osobną za posiedzenie przed sądem okręgowym (podobnie jak w § 17 ust. 2), ewentualnie z dalszym rozróżnieniem, czy jest to posiedzenie pierwszo- czy drugoinstancyjne.
Autor jest sędzią sądu rejonowego