W 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego prezydent RFN, Frank-Walter Steinmeier, powtórzył ceremoniał przepraszania za niemieckie winy, przypominając o odpowiedzialności moralnej i pamięci Berlina za niemieckie zbrodnie popełnione podczas II wojny światowej. Po 80 latach od tragicznych wydarzeń w stolicy poinformował, że niemiecki rząd przyjął właśnie koncepcję Domu Polskiego w Berlinie. Zapewnił również, że rządy obu państw utrzymują ścisły dialog w sprawie zadośćuczynienia dla żyjących ofiar niemieckiej okupacji. Sformułowanie „utrzymywania ścisłego dialogu” najlepiej definiuje miejsce, w którym znajdują się polsko-niemieckie relacje w kwestii odszkodowań. W skrócie, nie wydarzyło się nic, a perspektywy na przyszłość są bardziej niż mgliste.
Czytaj więcej
80 lat po Powstaniu Warszawskim Niemcy nie uświadamiają sobie antysłowiańskiego i antypolskiego wymiaru wojny eksterminacyjnej w Europie Środkowo-Wschodniej. Prezentujemy polskie tłumaczenie tekstu opublikowanego 1 sierpnia w portalu Spiegel Online. Artykuł niemieckiego historyka został napisany przed 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego.
Co dalej z reparacjami dla Polski od Niemiec?
Dom Polski w Berlinie nie jest nową obietnicą, która nigdy nie została zrealizowana. Co jest niezrozumiałe, biorąc pod uwagę rangę, jaką Niemcy przywiązują do sprawy pojednania, choćby w trakcie takich ceremonii jak rocznica Powstania Warszawskiego.
Czytaj więcej
Niemieccy dziennikarze, politycy i prawnicy jak mantrę powtarzają, że kwestia jakichkolwiek odszkodowań za unicestwienie milionów Polaków oraz zniszczenie prawie 40 proc. majątku narodowego w czasie II wojny światowej jest zamknięta. Czyżby?
Oczywiście pamięć i symbole są ważne. Jeśli deklaracja budowy Domu Polskiego zmaterializuje się, będzie to oznaczać, że presja, wywołana m.in. tzw. raportem Mularczyka, przyniosła pozytywny efekt i ma sens. Obietnica 200 mln euro dla garstki 40 tys. ocalałych Polaków to kwota skandalicznie mała, ale jednocześnie pokazuje, jak rząd Niemiec instrumentalnie podchodzi do tej kwestii, choć jest też skłonny do działań, gdy znajduje się pod presją.