Ewa Szadkowska: Telenowela z bohaterami w togach

Serial pt. „Adwokatura rozważa poluzowanie zakazu reklamy” śledzimy od lat. Właśnie leci kolejny odcinek.

Publikacja: 27.03.2023 18:29

Ewa Szadkowska: Telenowela z bohaterami w togach

Foto: Adobe Stock

O tym, że przepisy adwokackiego kodeksu etyki nie przystają do rzeczywistości, wiadomo od dawna. Rynek się zmienił (świadczeniem usług prawnych może się dziś parać w praktyce każdy), internet przyniósł nowe narzędzia i sposoby komunikacji ze światem, zawód się otworzył. Palestrę każdego roku zasila ponad tysiąc nowych członków zmuszonych walczyć o klientów zarówno ze starymi wyjadaczami z własnego podwórka, jak i z „kolegami” z dużo liczniejszej korporacji radców prawnych - którzy mają niemal takie same, co adwokaci uprawnienia, za to dużo bardziej liberalne podejście do zasad informowania o swoich mocnych stronach.

I nawet nie chodzi o to, że młodzi chcą działać nieetycznie. Po prostu dostrzegają możliwości, a czasem wręcz konieczność podejmowania działań, które wymykają się obecnym, anachronicznym regulacjom.

Co robi adwokatura? Myśli. Naradza się. Rozważa. Dyskutuje. Powołuje zespoły. Przedstawia wstępne projekty (najczęściej u progu korporacyjnych wyborów), które mają zostać poddane wewnętrznej ocenie rozmaitych gremiów. Rozsyła ankiety. Potem je międli. I tak od dobrych kilku lat, a zainteresowani cyklicznie słyszą o zbliżającym się wielkimi krokami przełomie.

Nie inaczej jest teraz, bo oto prezes Naczelnej Rady Adwokackiej poinformował właśnie, że jest już gotowy projekt nowelizacji zbioru zasad etyki i godności wykonywania zawodu (to oficjalna nazwa kodeksu etycznego), który wprowadzi nowe zasady reklamowania usług. I choć, jak już wielokrotnie pisaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej”, podstawą prac nad dokumentem były trwające od kwietnia do października 2022 r. „badania wewnętrzne”, dokument zostanie teraz poddany, a jakże, konsultacjom środowiska. Głosowanie nad ostateczną wersją zaplanowano na 26-28 maja br.

Skończy się jak zawsze? Jest szansa, że nie, bo tym razem do gry wkroczyła Komisja Europejska, która w lutym wszczęła postępowanie przeciw Polsce w sprawie naruszania przez nasz kraj dyrektyw dotyczących usług na rynku wewnętrznym oraz usług społeczeństwa informacyjnego. Zakazują one tak radykalnego zakazu promowania profesjonalnych usług, jaki istnieje właśnie w palestrze.

Wygląda na to, że potrzebna była interwencja z zewnątrz, by serial pt. „Adwokatura rozważa poluzowanie zakazu reklamy” wreszcie zaczął zmierzać do finałowego sezonu. Bo stał się już po prostu nudny.

Czytaj więcej

Zakaz reklamy usług prawnych w Polsce pod lupą Komisji Europejskiej

O tym, że przepisy adwokackiego kodeksu etyki nie przystają do rzeczywistości, wiadomo od dawna. Rynek się zmienił (świadczeniem usług prawnych może się dziś parać w praktyce każdy), internet przyniósł nowe narzędzia i sposoby komunikacji ze światem, zawód się otworzył. Palestrę każdego roku zasila ponad tysiąc nowych członków zmuszonych walczyć o klientów zarówno ze starymi wyjadaczami z własnego podwórka, jak i z „kolegami” z dużo liczniejszej korporacji radców prawnych - którzy mają niemal takie same, co adwokaci uprawnienia, za to dużo bardziej liberalne podejście do zasad informowania o swoich mocnych stronach.

Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?