Stanisław Trociuk: Delegacje prokuratorów tylko gdy naprawdę tego trzeba

Dyspozycyjność prokuratora ma swoje granice.

Aktualizacja: 13.02.2021 22:47 Publikacja: 13.02.2021 00:01

Prokurator

Prokurator

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzycki

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Państwowej Inspekcji Pracy o zbadanie kształtującej się w ostatnim czasie praktyki delegowania prokuratorów bez ich zgody do innej jednostki organizacyjnej prokuratury. Dowiadują się bowiem o swoim przeniesieniu często do miejscowości odległej od miejsc stałego zamieszkania, w momencie doręczenia im aktu delegacji.

Przewidziana przez prawo dyspozycyjność prokuratora nie wyłącza jednak tego, że jest też pracownikiem. Jego stosunek pracy podlega również ochronie prawnej, co wyklucza wszelką dowolność i arbitralność. Zarówno konstytucyjna zasada ochrony stosunku pracy, jak i ogólne zasady prawa pracy, w tym obowiązek szanowania przez pracodawcę godności i innych dóbr osobistych pracownika, nie pozwalają uznać, że delegacja prokuratora, będąca daleko idącą ingerencją w treść stosunku pracy (poprzez określenie czasowe innego miejsca jej świadczenia) może odbywać się według dowolnie przyjętych kryteriów.

Czytaj także: Prokurator Kwiatkowska: Będę walczyła z większą determinacją

Zwierzchnik musi zbadać sytuację rodzinną

Stoją temu na przeszkodzie przysługujące przecież także prokuratorom takie konstytucyjne prawa podmiotowe jak: prawo do ochrony życia prywatnego, rodzinnego i decydowania o swoim życiu osobistym, konstytucyjny nakaz uwzględniania przez organy władzy publicznej dobra rodziny czy też powszechnie stosowana w prawie pracy reguła ochrony macierzyństwa przed i po urodzeniu dziecka.

Pracodawca nie może natomiast ze swojego prawa (w tym przypadku prawa do delegowania prokuratora bez jego zgody na sześć miesięcy do innej jednostki organizacyjnej prokuratury) czynić użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie jego działanie lub zaniechanie nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

W związku z tym na zwierzchnikach prokuratorów spoczywa prawny obowiązek zbadania przed podjęciem decyzji o delegacji, czy sytuacja osobista i rodzinna prokuratora jej nie wyklucza. Dlatego nie można uznać, że przepisy prawa o prokuraturze ze względu na owe konstytucyjne prawa podmiotowe i ogólne zasady prawa pracy mają charakter zupełny i kompletny.

W ocenie RPO, której dał on wyraz w wystąpieniu do głównego inspektora pracy, trzeba uznać, że w tym zakresie znajdują odpowiednie zastosowanie przepisy ustawy o pracownikach urzędów państwowych. Ich odpowiednie zastosowanie do delegowania prokuratora powoduje, że delegacja taka jest możliwa tylko w uzasadnionych wypadkach. A te trzeba odnosić do sytuacji nadzwyczajnych.

Niedopuszczalne jest ponadto delegowanie prokuratora-kobiety w ciąży oraz prokuratora sprawującego opiekę nad dzieckiem w wieku do 14 lat. Wreszcie niedopuszczalne jest także delegowanie prokuratora w sytuacji, gdy stoją temu na przeszkodzie względy osobiste lub rodzinne. W związku z tym przed podjęciem decyzji o delegowaniu prokuratora bez jego zgody do innej jednostki organizacyjnej mającej siedzibę w innej miejscowości należy ustalić sytuację rodzinną i osobistą prokuratora oraz sprawdzić, czy sytuacja rodzinna lub względy osobiste nie czynią takiej delegacji niedopuszczalną.

Potraktowani jak przedmiot

Obserwowana ostatnio praktyka odbiega jednak od tego modelu podmiotowego traktowania prokuratorów-pracowników. Prokuratorzy,dla których wydawane są akty delegacji, a którym przysługują przecież wskazane podmiotowe prawa pracownicze, nie są traktowani jako podmioty tych praw, skoro przed podjęciem decyzji o ich delegacji nie próbuje się nawet wyjaśnić ich sytuacji osobistej i rodzinnej w celu ustalenia, czy nie stoi ona na przeszkodzie w dokonaniu aktu delegacji.

W związku z tym prokuratorzy są w tym zakresie postrzegani wyłącznie jako przedmiot podejmowanych wobec nich działań, a nie jako osoby korzystające z autonomii i podmiotowości. Dyspozycyjność prokuratora w ramach łączącego go z prokuraturą stosunku służbowego nie oznacza zaś, że jego sfera życia zawodowego i prywatnego nie jest w ogóle chroniona przez prawo.

Dostrzegając zatem w praktyce delegowania prokuratorów zagrożenia dla ich praw pracowniczych – RPO zwrócił się do wyspecjalizowanego organu, jakim jest Państwowa Inspekcja Pracy, o zbadanie tego zagadnienia.

Autor jest zastępcą Rzecznika Praw Obywatelskich

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Państwowej Inspekcji Pracy o zbadanie kształtującej się w ostatnim czasie praktyki delegowania prokuratorów bez ich zgody do innej jednostki organizacyjnej prokuratury. Dowiadują się bowiem o swoim przeniesieniu często do miejscowości odległej od miejsc stałego zamieszkania, w momencie doręczenia im aktu delegacji.

Przewidziana przez prawo dyspozycyjność prokuratora nie wyłącza jednak tego, że jest też pracownikiem. Jego stosunek pracy podlega również ochronie prawnej, co wyklucza wszelką dowolność i arbitralność. Zarówno konstytucyjna zasada ochrony stosunku pracy, jak i ogólne zasady prawa pracy, w tym obowiązek szanowania przez pracodawcę godności i innych dóbr osobistych pracownika, nie pozwalają uznać, że delegacja prokuratora, będąca daleko idącą ingerencją w treść stosunku pracy (poprzez określenie czasowe innego miejsca jej świadczenia) może odbywać się według dowolnie przyjętych kryteriów.

Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?