Opinia partnera
W postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego wykonawcy dążą do uzyskania przewagi konkurencyjnej, oferując korzystne warunki przyszłej dostawy, usługi lub roboty budowlanej. Nierzadko obserwuje się stosowanie mani- pulacji cenowej czy mechanizmu tzw. subsydiowania skrośnego w celu eliminacji konkurencji. Walka konkurencyjna na rynku zamówień publicznych jest pożądana, jeżeli jest uczciwa. Dlatego warto zastanowić się, w jakich okolicznościach manipulowanie ceną oferty jest czynem nieuczciwej konkurencji. Dopuszczenie się czynu nieuczciwej konkurencji stanowi przesłankę odrzucenia oferty wykonawcy. Art. 226 ust. 1 pkt 7 ustawy z 11 września 2019 r. – Prawo zamówień publicznych (PZP) nakazuje zamawiającemu odrzucenie oferty stanowiącej czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (ZNKU).
Co jest czynem nieuczciwej konkurencji
Czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża interesowi lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta (art. 3 ust. 1 ZNKU). Utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku, w szczególności przez sprzedaż towarów lub usług poniżej kosztów ich wytworzenia lub świadczenia albo ich odsprzedaż poniżej kosztów zakupu w celu eliminacji innych przedsiębiorców, to delikt z art. 15 ust. 1 pkt 1 ZNKU.
Czytaj też: Zamówienia publiczne: manipulacja kryteriami oceny ofert to podstawa do ich odrzucenia
Manipulowanie ceną oferty to w szczególności określanie cen jednostkowych w taki sposób, że część cen jest na poziomie niepozwalającym na pokrycie rzeczywistych kosztów realizacji zamówienia. Może zostać zakwalifikowane jako utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku.