Po pierwsze kredyty denominowane nie są kategorią jednolitą. Przyjęto nazywać tak wszystkie kredyty walutowe, które wypłacane były w PLN. Warto jednak zauważyć, że w praktyce funkcjonują różne wzorce tych umów na rynku. Niektóre z nich od samego początku zastrzegały na rzecz klienta prawo wypłaty lub spłaty kredytu w walucie obcej lub PLN według własnego wyboru, są też takie, na gruncie których klient znał kurs wymiany walut stosowany tak przy wypłacie jak i spłacie kredytu z wyprzedzeniem. Zatem nie jest prawdą twierdzenie, że klient w każdym przypadku kredytu denominowanego był zobowiązany do rozliczeń w PLN albo, że nie znał z góry kursu wymiany walut, który miał zastosowanie do rozliczeń, co pozwalało mu podjąć decyzję czy chce spłacać swoje zobowiązanie poprzez zakup waluty w banku kredytującym czy też nabywać ją na tzw. rynku i rozliczać się bezpośrednio w walucie.
Po drugie analizy prawne koncentrują się zazwyczaj na klauzuli indeksacyjnej, a rozstrzygnięcia dotyczące kredytów indeksowanych przenoszone są mechaniczne na kredyty denominowane. Jednak różnice pomiędzy klauzulą indeksacyjną a denominacyjną (i co za tym idzie kredytem indeksacyjnym a tzw. kredytem denominowanym) są tak zasadnicze, że oceny prawne dotyczące jednej z tych klauzul nie mogą być przekładane na drugą. Przybliżeniu tej kwestii poświęcona jest dalsza część artykułu.
Walutowa „klauzula indeksacyjna” wykorzystywana w kredytach indeksowanych jest klauzulą waloryzacyjną. Współwyznacza ona wysokość głównych świadczeń stron, które są wyrażone i spełniane w walucie polskiej, przy uwzględnieniu ich wysokości w odniesieniu do waluty indeksacyjnej. Indeksacja wysokości świadczenia nie jest transakcją wymiany waluty. Po klauzule waloryzacyjne sięga się najczęściej, gdy świadczenia stron są spełniane w rozbieżnych momentach czasu lub w długim okresie. Klauzula waloryzująca do CHF kwotę kapitału kredytu wyrażonego w PLN służy utrzymaniu na przestrzeni lat zwracanej przez kredytobiorcę wartości na tym samym poziomie CHF, co w momencie wypłaty kredytu. Bank za okres swojego świadczenia, czyli udostępniania kapitału oprocentowanego niską stopą LIBOR, ponosi bowiem koszty spełniania tego świadczenia właśnie w walucie indeksacyjnej albo w odniesieniu do tej waluty.
Czytaj też: