Zwycięstwo wyborcze opozycji ciągle nie jest pewne, ale jego prawdopodobieństwo jest już wysokie. Samo Prawo i Sprawiedliwość pracuje na to z wysiłkiem. Wprawdzie większość zwolenników PiS-u ignoruje jego kolejne „wpadki”, ale nie wszyscy. Nakładają się na to niekorzystne uwarunkowania – wraz z upływem czasu partia rządząca jawi się jako organizacja bez tożsamości, grupa pazernych działaczy. Ale jej odsunięcie od władzy wcale nie musi być lekiem na polskie problemy.
1.
By zrozumieć obecną sytuację, trzeba cofnąć się do historii. Trzecia Rzeczpospolita była tworem środowisk liberalno-lewicowych, choć były to środowiska dalekie od sympatii charakterystycznych dla lewicy społecznej. Rdzeń stanowili działacze wywodzący się z liberalnego odłamu dawnej opozycji demokratycznej i ze środowisk postkomunistycznych.
Po przełomie roku 1990 ich alians był możliwy, ponieważ działacze obozu postkomunistycznego zaakceptowali neoliberalne standardy polityki społeczno-gospodarczej. Ustanowienie podatkowych przywilejów dla najzamożniejszych obywateli – podatku liniowego dla „przedsiębiorców” – zawdzięczamy Sojuszowi Lewicy Demokratycznej. Nie było więc przypadkiem, że podjęto próbę formalnego połączenia tych dwu formacji – utworzono Lewicę i Demokratów (LiD). Inicjatywa się nie powiodła, ale grupa czołowych działaczy SLD została przygarnięta przez Platformę Obywatelską.
Po początkowym szoku transformacyjnym środowiska rządzące Trzecią Rzeczpospolitą odniosły znaczny sukces gospodarczy – Polska stała się liderem wzrostu. Sukcesem okazało się także wstąpienie do Unii Europejskiej. Donald Tusk, lider PO, zaczął narzekać, że nie ma z kim przegrać. Omylił się.
2.
Beneficjentami sukcesu gospodarczego były duże grupy społeczne, ale szybko też rosły nierówności w podziale dochodów. Coraz więcej ludzi oceniało, że są to nierówności nadmierne i mające cechy niezasłużonych przywilejów. Społeczna frustracja zrodziła wyborczy sukces Akcji Wyborczej Solidarność, ale ugrupowanie to okazało się niezdolne do skorygowania ukształtowanego wcześniej ładu ustrojowego.