Revolut w Polsce ma nowe oferty: kredyty i depozyty

Fintech rozpoczyna działalność bankową w Polsce. – Na początek dostępne będą pożyczki do 20 tys. zł – mówi Virgilijus Mirkes, prezes Revolut Banku mającego licencję bankową od Banku Litwy i Europejskiego Banku Centralnego.

Aktualizacja: 15.12.2020 14:52 Publikacja: 15.12.2020 14:30

Virgilijus Mirkes, prezes Revolut

Virgilijus Mirkes, prezes Revolut

Foto: materiały prasowe

Revolut właśnie zaoferował swoim klientom w Polsce konta bankowe. Jaki macie cel w tym zakresie?

Zaczęliśmy zapraszać pierwszych polskich klientów do Revolut Bank pod koniec października, ale zaproszenia zostały skierowane do wąskiej grupy najbardziej aktywnych klientów. Mimo to, dziesiątki tysięcy klientów przyjęło zaproszenie i przystąpiło do banku. Proces aplikowania działał sprawnie, dlatego zdecydowaliśmy się by do Revolut Bank zaprosić wszystkich klientów z Polski. Mam nadzieję, że większość spośród 1 miliona klientów w Polsce zrobi upgrade swojego konta do konta bankowego z ochroną depozytów i uzyska dostęp do naszej oferty bankowej.

Jakie produkty bankowe Revolut zaoferuje swoim klientom w Polsce? Stawki depozytów w polskich bankach spadły niemal do zera, czy powalczycie oprocentowaniem o środki klientów?

Revolut Bank rozpoczął oferowanie kont z ochroną depozytów. Nie oferujemy ani dodatniego, ani ujemnego oprocentowania depozytów w tym momencie. Wierzę, że możliwość przystąpienia do banku i posiadania konta z ochroną depozytów sprawi, że jeszcze więcej osób zechce korzystać z Revolut jako narzędzia do zarządzania finansami na co dzień. Naszym celem jest oferowanie dodatkowych korzyści naszym obecnym klientom. Nie oferujemy w tej chwili lokat terminowych, ale nie wykluczamy tego w przyszłości.

Skoro depozyty nie są oprocentowane, to w jaki sposób Revolut zamierza konkurować z bankami na polskim rynku?

Chcemy by nasi klienci mieli do dyspozycji kompleksową ofertę usług i produktów w Revolut. Poszerzenie oferty o konta bankowe z gwarancją depozytów to kolejny krok w tym kierunku. Podobnie, jeśli chodzi o kredyty i karty kredytowe, wcześniej ich nie oferowaliśmy, a teraz już są. Jesteśmy ciekawi odzewu ze strony naszych klientów. Będziemy się wsłuchiwać w ich opinie i udoskonalać ofertę zgodnie z ich sugestiami.

Kiedy zostaną zaoferowane kredyty? Na jakie kwoty mogą liczyć klienci?

Chcemy by nasze produkty kredytowe działały tak samo szybko, łatwo i były równie atrakcyjne finansowo jak inne usługi Revolut. Zaprojektowaliśmy je w taki sposób by były dostępne po kilku minutach i paru kliknięciach na ekranie smartfona. Warunki kredytowe będą dopasowywane do potrzeb klienta, z uwzględnieniem oceny ryzyka kredytowego. Nie będzie traktowania jedną miarą. Przedstawimy klientowi indywidualną ofertę. Rozpoczęliśmy oferowanie produktów kredytowych w grudniu tego roku. Zaczynamy od kredytu konsumenckiego i kart kredytowych. W pierwszym etapie chcemy skupić się na zaoferowaniu oferty kredytowej tym spośród miliona klientów indywidualnych, którzy zdecydują się zrobić upgrade swojego konta do konta w Revolut Bank. Zaczniemy od zaoferowania kwot do 20 tysięcy złotych, a następnie będziemy ten limit zwiększać.

Jakie macie cele pod względem wartości sprzedaży kredytów?

Polska to pierwszy rynek zagraniczny, na który wchodzimy z naszą ofertą kredytową - kredytami konsumenckimi i kartami kredytowymi. Czas pokaże jakie jest zapotrzebowanie na produkt kredytowy w Polsce. Jesteśmy gotowi na różne scenariusze - to będzie stopniowy proces. Zawsze z uwagą wsłuchujemy się w informację zwrotną od naszych klientów i dopracowujemy odpowiednio naszą ofertę.

Revolut to aplikacja mobilna, ale niektórzy klienci potrzebują spotkania z doradcą. Czy planujecie planuje zbudować w Polsce jakąś formę oddziałów, choćby niewielkich czy przenośnych?

Budujemy w pełni cyfrowy bank z kompleksową ofertą dostępną w aplikacji mobilnej dla klientów na całym świecie. Udostępniliśmy w tej chwili także wersję webową Revolut, by umożliwić klientom alternatywny dostęp do konta, kart i transakcji, przez laptop lub komputer stacjonarny. Obecnie, w dobie pandemii, znacznie bezpieczniej jest komunikować się z bankiem przez ekran telefonu, niż twarzą w twarz z doradcą w oddziale bankowym, dlatego widzę duże perspektywy wzrostu dla naszego modelu biznesowego, zarówno w Polsce jak i na świecie.

Revolut właśnie zaoferował swoim klientom w Polsce konta bankowe. Jaki macie cel w tym zakresie?

Zaczęliśmy zapraszać pierwszych polskich klientów do Revolut Bank pod koniec października, ale zaproszenia zostały skierowane do wąskiej grupy najbardziej aktywnych klientów. Mimo to, dziesiątki tysięcy klientów przyjęło zaproszenie i przystąpiło do banku. Proces aplikowania działał sprawnie, dlatego zdecydowaliśmy się by do Revolut Bank zaprosić wszystkich klientów z Polski. Mam nadzieję, że większość spośród 1 miliona klientów w Polsce zrobi upgrade swojego konta do konta bankowego z ochroną depozytów i uzyska dostęp do naszej oferty bankowej.

Pozostało 83% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację