Sąd: szpital nie może obniżać wymagań, by płacić mniej pielęgniarkom

Pracodawca powinien jasno określić w regulaminie wynagradzania, jakich kwalifikacji wymaga od personelu

Publikacja: 28.03.2023 15:50

Sąd: szpital nie może obniżać wymagań, by płacić mniej pielęgniarkom

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Ustalanie wynagrodzenia zasadniczego w odniesieniu do kwalifikacji a nie do zajmowanego stanowiska jest wysoce kontrowersyjne. Taki stan może prowadzić do roszczeń innych pielęgniarek. W ten sposób Sąd Okręgowy w Łomży zrecenzował przepisy ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.

Sąd rozpatrywał sprawę kobiety zatrudnionej na stanowisku pielęgniarka specjalistki. Od lipca, po nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego nie otrzymała znacznej podwyżki wynagrodzenia zasadniczego. Posiadała tytuł magistra pielęgniarstwa i specjalizację. Do końca czerwca była przypisana do siódmej grupy zawodowej. Do tej grupy, zgodnie z obowiązującym wtedy załącznikiem do ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, zaliczane były właśnie pielęgniarki z tytułem magistra, które uzyskały tytuł specjalisty.

– Pielęgniarki dochodzą swoich praw, ale liczą na ugodę, by nie obciążać pracodawcy kosztami procesów . Szpital w zeszłym roku przesłał do NFZ wykaz pracowników wraz z wymaganymi kwalifikacjami. Powódka została w nim wyszczególniona jako osoba z tytułem magistra i specjalizacją. Wtedy jednak NFZ wypłacał środki na wynagrodzenie konkretnego pracownika. Obecnie, kiedy przekazywane przez NFZ środki nie są już przypisane do konkretnego pracownika, okazuje się, że pracodawca wymaga od pielęgniarek niższych kwalifikacji. W ten sposób chce uniknąć znacznych podwyżek– wyjaśnia Teresa Kaczyńska-Kochaniec, adwokat reprezentujący pracownicę szpitala.

Czytaj więcej

Pielęgniarki nie godzą się na zaniżanie wynagrodzeń i kierują do sądów pozwy

Sąd uznał apelację pracodawcy za niezasadną. Pracownica wciąż jest zatrudniana na tym samym stanowisku pracy, co w 2021 r.. Nie ulega też wątpliwości, że na stanowisku specjalistki pielęgniarki wymagana jest specjalizacja. Powódka posiada również tytuł zawodowy magister pielęgniarstwa. Jest zatem „pielęgniarką z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa z wymaganą specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa lub w dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia”. I takich kwalifikacji wymagał od niej pracodawca, o czym świadczy jednoznacznie informacja przekazana przez pozwany szpital do NFZ w lipcu 2021 r. Zatem jej wynagrodzenie zasadnicze powinno być określane wg współczynnika pracy 1,29.

Sąd podkreślił też, że pracodawca powinien jasno określić w regulaminie wynagradzania, jakich kwalifikacji wymaga od personelu. W pozwanym szpitalu powtórzono zapisy rozporządzenia w sprawie kwalifikacji wymaganych od pracowników na poszczególnych rodzajach stanowisk pracy w podmiotach leczniczych niebędących przedsiębiorcami. A te są niejasne – ujmują kwalifikacje alternatywnie.

Na stanowisku pielęgniarki specjalistki. wymagany jest tytuł magistra na kierunku pielęgniarstwo i tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej, lub organizacji i zarządzania, lub w innej dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia lub inne niższe kwalifikacje połączone z tytułem specjalisty i dwuletnim stażem w zawodzie. Z aktu tego nie wynika jednak, że pozwany, nie wymaga na stanowisku pielęgniarki specjalisty tytułu magistra. Tego usiłował dowieść pracodawca.

Sygn. akt III Pa 10/23

Ustalanie wynagrodzenia zasadniczego w odniesieniu do kwalifikacji a nie do zajmowanego stanowiska jest wysoce kontrowersyjne. Taki stan może prowadzić do roszczeń innych pielęgniarek. W ten sposób Sąd Okręgowy w Łomży zrecenzował przepisy ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.

Sąd rozpatrywał sprawę kobiety zatrudnionej na stanowisku pielęgniarka specjalistki. Od lipca, po nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego nie otrzymała znacznej podwyżki wynagrodzenia zasadniczego. Posiadała tytuł magistra pielęgniarstwa i specjalizację. Do końca czerwca była przypisana do siódmej grupy zawodowej. Do tej grupy, zgodnie z obowiązującym wtedy załącznikiem do ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, zaliczane były właśnie pielęgniarki z tytułem magistra, które uzyskały tytuł specjalisty.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach