W ostatnich dniach liczba zakażeń koronawirusem wykrywanych w Australii zmniejsza się, jednak liczba zakażonych w szpitalach utrzymuje się na rekordowym poziomie.
W ciągu ostatniej doby w stanach Nowa Południowa Walia, Wiktoria i Queensland, trzech najludniejszych stanach kraju, zmarło 74 zakażonych koronawirusem. Dotychczas największą liczbę zgonów zakażonych w ciągu doby raportowano 13 stycznia, gdy władze podały informację o śmierci 57 zakażonych.
- Dzisiejszy dzień jest bardzo trudny dla naszego stanu - powiedział premier Nowej Południowej Walii, Dominic Perrottet, w dniu, w którym władze tego stanu poinformowały o śmierci 36 zakażonych koronawirusem (największa dobowa liczba zgonów zakażonych w Nowej Południowej Walii od początku epidemii.
Czytaj więcej
Premier Australii, Scott Morrison, oświadczył w poniedziałek, że deficyt antygenowych testów na obecność koronawirusa, które można przeprowadzić w domu, występuje nie tylko w Australii, ale również w innych krajach mierzących się z falą zakażeń wywołaną transmisją wariantu Omikron koronawirusa.
Perrottet, który konsekwentnie wyklucza możliwość wprowadzenia ostrzejszych obostrzeń w związku z obecną falą zakażeń, zapewnił jednocześnie, że szpitale na terenie stanu nadal są w stanie poradzić sobie z rosnącą liczbą pacjentów.