Myszy zjadają ptaki morskie i wyrządzają poważne szkody w specjalnym rezerwacie przyrody charakteryzującym się „wyjątkową różnorodnością biologiczną”.
Ekolodzy planują masową eksterminację przy użyciu helikopterów i setek ton trutki na gryzonie, którą należy zrzucić nad każdą częścią wyspy Marion o powierzchni 297 kilometrów kwadratowych. Jeśli choć jedna ciężarna mysz przeżyje, jej zdolność rozrodcza może spowodować, że wszystko pójdzie na marne.
Jeśli choć jedna ciężarna mysz przeżyje, wszystko pójdzie na marne.
Projekt Mouse-Free Marion — zwalczanie szkodników na wielką skalę — jest postrzegany jako kluczowy dla ekologii niezamieszkanego terytorium Republiki Południowej Afryki i szerzej rozumianego Oceanu Południowego. Jeśli się powiedzie, będzie to największa tego typu eliminacja szkodników.
Rezerwat, który może zniknąć przez myszy
Wyspa jest rezerwatem dla populacji prawie 30 gatunków ptaków. Może się pochwalić rzadkim, niezakłóconym siedliskiem wędrownych albatrosów – o rozpiętości skrzydeł sięgających 3 metrów – i wielu innych.