Urządzenie, które ma odstraszać piratów, zaprezentowane zostało w Ośrodku Testów Pershore w Worcester w Wielkiej Brytanii. Laser był testowany z różnych odległości w rozmaitych warunkach pogodowych, w dzień i w nocy.
Laserowe działo to odpowiedź na apele właścicieli statków o ochronę przed atakami bez konieczności angażowania uzbrojonych strażników na pokładzie. Dezorientacja przeciwnika za pomocą lasera to część większego programu technologii antypirackich, bazującego na doświadczeniu wojskowym. Firma BAE Systems na zlecenie wielkich armatorów przestudiowała taktykę piratów i opracowała plan walki z nimi.
[srodtytul]Milionowy okup[/srodtytul]
– Celem projektu laserowego rozpraszania jest opracowanie narzędzia odstraszającego piratów, które nie ma długotrwałych skutków, a może być zainstalowane za nieduże pieniądze i obsługiwane przez załogę bez żadnego ryzyka – powiedział Brian Hore, kierownik projektu antypirackiego z BAE Systems.
Porwanie statku „Beluga Nomination” pod dowództwem polskiego kapitana kolejny raz uświadomiło załogom, że lepiej liczyć na własne siły niż ochronę wojskową.