Powiatowy inspektor nie ukarze od razu za nielegalne użytkowanie, tylko pouczy inwestora, czyli wręczy mu „żółtą kartkę". Chodzi o przypadki, gdy w trakcie kontroli się okaże, że choć nowy budynek nie ma załatwionych formalności końcowych, to jest użytkowany. Po upływie 60 dni inspektor sprawdzi, czy inwestor podporządkował się jego zaleceniom. Gdyby nadal nielegalnie korzystał z budynku, inspektor będzie mógł nałożyć karę za nielegalne użytkowanie.
Po upływie 30 dni po raz kolejny sprawdzi, czy budynek (lub jego część) wciąż jest nielegalnie użytkowany. Gdyby i tym razem okazało się, że tak, raz jeszcze wymierzy karę, ale stawka pięciokrotnie, a nie dziesięciokrotnie, wzrośnie.
Czytaj także: