Sytuacja na rynku nieruchomości w październiku zaczęła się nieco uspokajać. Po raz pierwszy od lipca, kiedy to wystartował program „Bezpieczny kredyt 2 proc., wzrosła liczba ogłoszeń sprzedaży mieszkań - z 99 617 do 103 823 – wynika z raportu Expandera i Rentier.io. Ofert przybywało szybciej niż ich ubywało.
Autorzy raportu Expandera i Rentier.io przewidują, że końcówka roku przyniesie kolejny boom na rynku. - Kończą się pieniądze na dopłaty z „Bk 2 proc.” Wiele osób przyspiesza więc decyzję o zakupie nieruchomości – wyjaśniają. – Trzeba też pamiętać, że wzrosło oprocentowanie zwykłych kredytów hipotecznych.
Iluzja spadków cen
Z analiz wynika, że w październiku dominowały wzrosty cen mieszkań. - Przewaga nie była już jednak tak druzgocąca jak we wrześniu, kiedy wzrosty odnotowaliśmy aż w 15 z 17 miast – wskazują analitycy Expandera i Rentier.io. - Tym razem mamy 11 miast, w których cena wzrosła, pięć w których spadła i jedno (Szczecin), w którym cena w ciągu miesiąca się nie zmieniła.
W danych miesięcznych szczególną uwagę zwracają duże spadki w Katowicach (10 proc. miesiąc do miesiąca) i w Sosnowcu (8 proc.). - Wbrew pozorom przyczyną nie jest załamanie rynku w tych dwóch miastach – zastrzegają autorzy raportu. - Kluczowe znaczenie miała proporcja ogłoszeń z rynku pierwotnego (dużo droższych) względem tańszych ogłoszeń z rynku wtórnego – tłumaczą analitycy.