W Europie tylko dwa miasta znalazły się w pierwszej dziesiątce – Madryt i Lizbona. Ceny nieruchomości premium wzrosły tam o 5,1 i 4,7 proc., odpowiednio. - W Sztokholmie ceny rosną na tyle szybko, że miasto to awansowało z 41. pozycji na koniec I kwartału 2023 roku na 11. miejsce trzy miesiące później – podaje Knight Frank.
Analitycy podkreślają, że wzrost cen przyspieszył w II kw. 2023 r. - Średni roczny wzrost na poziomie 1,5 proc. jest jednak niewielki, szczególnie w porównaniu z rekordowym wzrostem z końca 2021 roku, kiedy to ceny nieruchomości luksusowych wzrosły o 10,2 proc. – zaznaczają. - Mimo to jest to najwyższy wzrost od zeszłego roku. Przyczyną gorszej koniunktury na rynku mieszkaniowym były wyższe stopy procentowe. I chociaż cykl rosnących stóp jeszcze się nie zakończył, na wielu rynkach panuje przekonanie, że niepewność dotycząca ich nieprzewidywalnych wzrostów minęła. W wielu krajach zaczęło spadać oprocentowanie kredytów hipotecznych.
Duża podaż
Na drugim i trzecim miejscu zestawienia znalazły się Tokio (wzrost o 26,2 proc.) i Manila (19,9 proc.). - W Hongkongu w ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny spadły o 1,5 proc. Przyczyniły się do tego rosnące stopy procentowe, ale też duża podaż nowo powstających nieruchomości. Żeby pobudzić popyt, w Hongkongu zmieniono przepisy dotyczące finansowania, podnosząc stosunek kredytu hipotecznego do wartości nieruchomości do 70 proc. w przypadku nieruchomości mieszkaniowych o wartości 15 mln HKD (USD 1,9 mln) lub mniej – wskazują autorzy raportu.
Dodają, że odpornością wykazał się rynek nieruchomości w Singapurze, osiągając roczną stopę wzrostu na poziomie 4,2 proc. - Napływ imigrantów do Singapuru napędzany przez rosnące sektory finansowy i usług wpłynął bardziej na rynek wynajmu niż na rynek sprzedaży. Tę rozbieżność można częściowo przypisać wprowadzonym niedawno przepisom podatkowym, które obecnie nakładają na zagranicznych nabywców podatek w wysokości 60 proc. ceny zakupu – zaznaczają.
Nowy Jork (-3,9 proc.) nadal stoi w obliczu presji obniżania cen z powodu wyższych kosztów zadłużenia i zmieniających się modeli pracy. - Podczas gdy coraz więcej pracowników biurowych wraca na Manhattan, popyt na wysokiej jakości nieruchomości nie zahamował jeszcze spadku cen – wyjaśniają autorzy raportu. - Ceny wysokiej klasy nieruchomości w Londynie nadal spadają (-0,5 proc.), chociaż popyt utrzymywał się na wysokim poziomie przez ostatnie 12 miesięcy. Liczba potencjalnych nabywców w Londynie w lipcu przekroczyła pięcioletnią średnią o 24 proc. Ta sytuacja nie jest zaskakująca, ponieważ ok. połowy sprzedaży w strefie 1 zazwyczaj obejmuje transakcje gotówkowe. Ponadto rynek jest napędzany przez relatywnie słaby funt korzystny dla zagranicznych nabywców oraz stopniowy powrót podróży zagranicznych do poziomów sprzed pandemii.