Rząd przyjął projekt ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw (UD427). Nowelizacja prawa budowlanego przewiduje m.in. odejście od papierowej dokumentacji przebiegu budowy, co według organów nadzoru budowlanego ma przynieść oszczędności rzędu nawet 25 mln zł rocznie. Prostszy ma być proces składania wniosków budowlanych.
– To oznacza, że rozpoczyna się nowa epoka w budownictwie. Tak naprawdę komunikujemy się z urzędem w pełni elektronicznie – mówi Dorota Cabańska, główny inspektor nadzoru budowlanego.
Do najważniejszych dla inwestorów zmian, jakie wprowadzi nowelizacja, należy zrównanie sytuacji prawnej osób budujących domy na własne potrzeby mieszkaniowe o powierzchni do 70 mkw. oraz powyżej tej wielkości. Ma tu obowiązywać jednolita procedura. Przy większych domach będzie wymagane zatrudnienie kierownika budowy.
Dodatkowo do katalogu inwestycji zwolnionych z pozwolenia na budowę, ale wymagających zgłoszenia, dołączą np. schrony przydomowe do 35 mkw.
Proponuje się, aby pozwolenie na użytkowanie budynku było potrzebne jedynie wówczas, gdy przystąpienie do użytkowania obiektu budowlanego następuje przed wykonaniem wszystkich robót budowlanych oraz gdy sam inwestor dobrowolnie o to występuje, choć nie musi. W pozostałych przypadkach wymagane ma być zawiadomienie o zakończeniu budowy.