Sąd Rejonowy w Jaworznie orzeczeniu z 21 maja 2009 roku nakazał kobiecie i dwójce jej dzieci opuszczenie lokalu mieszkalnego. Kobieta od 2008 roku wynajmowała lokal od samorządu. Z uwagi na zaległości z tytułu opłat, umowa najmu została jej wypowiedziana, a następnie rozwiązana.
Szkopuł w tym, że małoletnia wówczas córka kobiety nigdy jednak nie mieszkała z matką. Od momentu swych narodzin mieszkała u swej babki, ustanowionej przez sąd jako rodzina zastępcza, wobec ograniczenia praw rodzicielskich matki.
Jesienią 2020 roku młoda kobieta dowiedziała się, że wobec niej prowadzona jest egzekucja komornicza na podstawie wyroku z 2009 r. Komornik, który rozpoczął działania w celu wyegzekwowania 3 tys. rzekomo należnych kosztów sądowych zajął córce eksmitowanej wynagrodzenie.
Czytaj więcej
Sąd orzekł o eksmisji bez sprawdzenia dochodów oraz stanu zdrowia lokatorów. Tak nie wolno. Jest skarga nadzwyczajna do Sądu Najwyższego.
W skardze nadzwyczajnej Prokurator Generalny podniósł, że sąd rozpoznający sprawę nie wyjaśnił okoliczności dotyczących statusu małoletniej pozwanej jako lokatora w rozumieniu ustawy o ochronie praw lokatorów. - Stwierdzone w tym zakresie naruszenie przepisów postępowania doprowadziło do sytuacji, że pozwana nie wiedziała o toczącym się przeciwko niej postępowaniu, a przez to pozbawiona została przez sąd należnej jej ochrony prawnej - wskazał Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand.