Maj w części największych miast przyniósł stabilizację cen nowych mieszkań. Jak wynika z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl, w Warszawie średnia cena ofertowa mkw. lokali deweloperskich nie zmieniła się już drugi miesiąc z rzędu – wynosi niespełna 17,6 tys. zł za mkw. W maju w porównaniu z kwietniem nie zdrożały też nowe mieszkania w Poznaniu (średnia cena to ponad 13,1 tys. zł za mkw.) i w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (ponad 10,6 tys. zł za mkw.). W Łodzi przeciętna cena mkw. nowych mieszkań w maju poszła w górę o 1 proc., przekraczając 11 tys. zł za mkw.
W maju nowe mieszkania zdrożały także w Krakowie (o 1 proc. miesiąc do miesiąca, do ponad 16,3 tys. zł/mkw.), we Wrocławiu (o 3 proc., do ponad 13,9 tys. zł/ mkw.) i w Trójmieście (o 2 proc., do ponad 15,3 tys. zł/mkw.).
Dlaczego ceny mieszkań wyhamowały?
Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, podkreśla, że sytuacja na rynkach mieszkaniowych jest dynamiczna. – W ciągu miesiąca średnia cena metra kwadratowego może wzrosnąć lub spaść w zależności od tego, czy na rynek trafi pula drogich czy stosunkowo tanich – jak na dany rynek – lokali – wyjaśnia.
Przykładem są Wrocław i Trójmiasto. W stolicy Dolnego Śląska średnia cena mkw. mieszkania poszybowała w maju aż o 3 proc., bo deweloperzy wprowadzili do sprzedaży drogie lokale – średnio po ok. 17,3 tys. zł za mkw.