Muzycy – Mick Jagger, Keith Richards i Ronnie Wood - przyjechali na plan ekskluzywnym Royce Roycem. Zdjęcia i filmy pojawiły się w sieci. Żadnych oficjalnych komentarzy na temat premiery nie ma.
Wiadomo jednak, że basista Bill Wyman brał udział w nagraniach studyjnych z The Rolling Stones z myślą o hołdzie dla Charliego Wattsa, zmarłego dwa lata temu perkusisty zespołu. W niedawnym wywiadzie dla „Variety” basista skomentował reakcję Micka Jaggera na jego ostatnią współpracę z jego byłym zespołem.
Czytaj więcej
W londyńskim Royal Albert Hall przez dwa dni trwały koncerty upamiętniające zmarłego w styczniu mistrza gitary Jeffa Becka.
„Kiedy Mick zapytał, czy zagram na jednym z utworów w hołdzie dla Charliego, oczywiście, od razu się zgodziłem. Ale nie latałem od dziesięcioleci, więc po prostu pojechałem do Metropolis Studios w Londynie i nagrałem swoją partię korespondencyjnie”.
Jednak niektóre serwisy sugerowały, że Wyman wrócił do Stonesów.