Nowa płyta The Rolling Stones z McCartneyem. Chcieli i trzymają się za ręce ponad pół wieku

Paul McCartney uświetni nową płytę The Rolling Stones. Wbrew medialnym doniesieniom o konflikcie muzycy wielokrotnie ze sobą współpracowali.

Publikacja: 02.03.2023 17:02

Jest już pewne, że na nowej płycie Stonesów na basie zagra Paul McCartneya

Jest już pewne, że na nowej płycie Stonesów na basie zagra Paul McCartneya

Foto: cpuk / Avalon

Stonesi rozpoczęli odliczanie do premiery nowej studyjnej płyty, pierwszej premierowej od „A Bigger Bang” z 2005 r., która jest już w fazie miksowania.

Towarzyszy temu seria przecieków i falstartów, wśród których była zapowiedź ogłoszenia kilkunastu amerykańskich koncertów. Wzrost aktywności zespołu potwierdził wydany w lutym album „Grrr Live”, będący przypomnieniem tournee „50 & Counting” oraz występu z grudnia 2012, który uświetnili Lady Gaga, Bruce Springsteen i Mick Taylor, The Black Keys, Gary Clark Jr i John Mayer.

Czytaj więcej

Nowy album Eda Sheerana. "To terapia, moja żona dowiedziała się, że ma guza"

Jest już pewne, że na nowej płycie Stonesów na basie zagra Paul McCartney. Niestety nie pojawi się na niej raczej Ringo Starr, a szkoda ponieważ sekcja rytmiczna The Beatles idealnie uzupełniłaby brak pierwszego basisty Billa Wymana oraz zmarłego w 2021 r. perkusisty Charlie Wattsa.

Zaproszenie McCartneya do udziału w sesji jest sporym zaskoczeniem, ponieważ sir Paul ma na koncie sporą wpadkę. W 2021 r. porównując Beatlesów i Stonesów powiedział, że ich rywale byli zespołem wykonującym bluesowe klasyki, gdy liverpoolski kwartet „sieć zarzucił szerzej”. Kilka tygodni później Jagger podczas koncertu w Los Angeles żartował, że McCartney dołączy do Stonesów, by zagrać „bluesowy cover”.

Prawdą jest jednak, że Stonesi w pierwszym okresie działalności nie mieli w dorobku autorskich, spójnych artystycznie albumów, były za to nafaszerowane coverami. Pierwszy kontakt obu zespołów był zresztą związany z tą kwestią: Jagger i Richards poprosili McCartneya i Lennona o piosenkę, ci zaś podarowali „I Wanna Be Your Man”. Utwór ukazał się w listopadzie 1963 r. jako drugi singiel Stonesów, ich pierwszy w Top 20 brytyjskiej listy przebojów.

Z Beatlesami najczęściej nagrywał Brian Jones, który brzęczał kieliszkami w „Yellow Submarine” (1966). Jones zagrał też na saksofonie w „You Know My Name” z 1967 r., utworze wydanym dopiero w 1970 r. jako strona B singla „Let It Be”.

Czytaj więcej

David Bowie pośród eksponatów

Z kolei Paul i John wystąpili w chórkach w „We Love You” (1967), podziękowaniu Stonesów dla fanów za wsparcie po aresztowaniu Jaggera i Richardsa związane z posiadaniem narkotyków. Jaggera i Richardsa można zobaczyć w filmowych rejestracjach z wykonania „A Day In A Life” w Abbey Road Studios podczas sesji „Sierżanta Pieprza”.

Z kolei w dokumencie „Get Back” Lennon żartuje, że będzie konferansjerem Stonesów. Tak też się stało w filmie „The Rock And Roll Circus” z grudnia 1968 r. Płyta i film ukazały się dopiero w 1996 r.: Jagger i Lennon zapowiadają supergrupę The Dirty Mac, która wykonała „Yer Blues”. Nietypowo na basie zagrał Keith Richards. Teraz partia basu wykona u Stonesów McCartney.

Stonesi rozpoczęli odliczanie do premiery nowej studyjnej płyty, pierwszej premierowej od „A Bigger Bang” z 2005 r., która jest już w fazie miksowania.

Towarzyszy temu seria przecieków i falstartów, wśród których była zapowiedź ogłoszenia kilkunastu amerykańskich koncertów. Wzrost aktywności zespołu potwierdził wydany w lutym album „Grrr Live”, będący przypomnieniem tournee „50 & Counting” oraz występu z grudnia 2012, który uświetnili Lady Gaga, Bruce Springsteen i Mick Taylor, The Black Keys, Gary Clark Jr i John Mayer.

Pozostało 83% artykułu
Muzyka popularna
U2 opublikuje nieznane dotąd nagrania. "Esencja zespołu"
Muzyka popularna
Rekordowy rok Spotify. Serwis jest wart blisko 100 mld dolarów
Muzyka popularna
Nie żyje Charles Dumont, twórca największego przeboju Edith Piaf
Muzyka popularna
Jazztopad: jazzmani zagrają w mieszkaniach melomanów. Nowa fala jazzu we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Muzyka popularna
Jacob Collier, uczeń Quincy Jonesa, wystąpi w Łodzi