To kolejny sygnał, że koncertowa branża odbija się od dna, na które spadła w związku z pandemią koronowirusa. Jak podawał Million In$ights cały rynek biletów na światowe wydarzenia muzyczne został wyceniony w 2020 r. na 5,21 mld dolarów, zaś rolę lidera grała Ameryka Północna, która miała udział w przychodach na poziomie ponad 40 procent.
Jeszcze w zeszłym roku, w pierwszym półroczu panowały w branży raczej sceptyczne nastroje. Jak świadczą wyniki pierwszego kwartału 2023 r. wszystko zmienia się na lepsze. Także związany z Live Nation Ticketmaster, odpowiadający za sprzedaż biletów, może pochwalić się wzrostem o 43 procent rok do roku o wartości 678 mln dolarów przy sprzedaży 145 mln biletów.
Czytaj więcej
Ed powrócił w dokumencie Disney+ i z nową płytą „-” (Subtract). To portret artysty, rodziny i przepis na problemy.
Jednocześnie cały sektor spotyka krytyka za biletową drożyznę. Nie wszystko wyjaśnia inflacja i wzrost cen paliw. Organizatorzy koncertów bronią się.
- Średnie ceny biletów na rynku wtórnym są prawie dwukrotnie wyższe niż w przypadku sprzedaży pierwotnej, co nadal pokazuje, w jakim stopniu koncerty i inne wydarzenia na żywo są wyceniane poniżej wartości rynkowej — powiedział portalowi MBW Joe Berchtold, prezes i dyrektor finansowy Live Nation. W Polsce o takim zjawisku nie można mówić.