Po tym jak hit „Patointeligencja” wywoła sensacje i dyskusje, w które włączyli się również przedstawiciele starszych pokoleń, wychowanek elitarnego Liceum im. Batorego nie przestaje jednych zachwycać, zaś innych szokować.
Bezsprzeczne fakty są takie, że wydana 1 października druga płyta „Młody Matczak” sprzedała się błyskawicznie w 60 tys. egzemplarzy i zyskała status Platynowej. Wylansował ją m. in, hit „Papuga” z udziałem Quebonafide i Malika Montany, który nawiązuje do prawniczej kariery ojca rapera Marcina Matczaka.
Jednocześnie ukazała się książka Marcina Matczaka „Jak wychować rapera”, której okładkę zdobi podobizna Marcina Matczaka i jego syna. Książka i związana z nią promocja przedsięwzięć rodziny Matczaków – określanych jako celebryckie – wywołała falę kąśliwych uwag. Pisał o niej krytycznie na łamach „Tygodnika Powszechnego” m. in. Jacek Podsiadło.
Czytaj więcej
Utwór rapera Maty błyskawicznie stał się najszerzej komentowanym dziełem w historii polskiego rapu. I wywołał wielkie poruszenie w debacie publicznej.
„W obronę prawa synalka do chlania, rzygania i rozbijania butelek prawnik-katolik angażuje Arendt i Fromma” – napisał Podsiadło w felietonie „Rapcio i ojcio”. W odzewie Matczak-senior zerwał współpracę z „Tygodnikiem Powszechnym”. Polemizował też z krytykującymi go pisarzami – Dorotą Masłowską i Szczepanem Twardochem.