Wenecka instalacja „Przeczarowując świat” Mirgi-Tas w Pawilonie Polskim została bardzo dobrze przyjęta przez międzynarodową krytykę i obecnie pokazywana jest w Ferrarze. Nie przypadkiem tam: instalacja na Biennale nawiązywała w kompozycji do „kalendarzowego” cyklu fresków z renesansowego ferraryjskiego Palazzo Schifanoia.
Wystawa w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie nosi tytuł „Wędrowne obrazy”, który sygnalizuje tożsamość i wybory artystki – absolwentki krakowskiej ASP, czerpiącej inspiracje z rodzimej romskiej kultury i włączającej je w wielokulturowe konteksty. Oryginalne instalacje z wielkoformatowych obrazów, szytych jak patchworki z kolorowych romskich strojów i dopełniane techniką malarską, składają się na barwną opowieść o współczesności i przeszłości romskiej społeczności. O pamięci zbiorowej i indywidualnej. Łamią stereotypy i pokazują od wewnątrz kreacyjną siłę tej kultury i emancypację społeczności, jak i zewnętrzne kulturowe przemiany. Obrazy artystki na wystawie w Krakowie są wiec rodzajem wędrówki w czasie i przestrzeni, a jednocześnie mają charakter manifestu artystki.
Czytaj więcej
Freski z Ferrary, zdobiące jeden z najbardziej tajemniczych budynków architektury europejskiej, zainspirowały Małgorzatę Mirgę-Tas. Pierwszą Romkę, która reprezentuje Polskę na Biennale w Wenecji.
Trzy cykle wyznaczają punkty kulminacyjne ekspozycji. Najnowszy, portretowy, który Małgorzata Mirga-Tas stworzyła specjalnie na wystawę w MCK, ma charakter instalacji „site-specific”, powiązanej z architekturą sali z renesansową kolumną, w której są prezentowane. Te portrety z tkanin wykonane zostały na podstawie zdjęć z rodzinnych archiwów przedstawicieli pierwszego pokolenia romskich mieszkańców krakowskiej Nowej Huty, często ocalałych z wojennej Zagłady, których losy opisała Monika Szewczyk w książce „O Romach w Nowej Hucie słów kilka”.
W cyklu Małgorzaty Mirgi-Tas znalazł się m.in. portret Krystyny Gil, zmarłej w 2021 roku założycielki i wieloletniej prezeski Stowarzyszenia Kobiet Romskich w Polsce, byłej więźniarki KL Plaszow. A także portret Mariana Gila, który w latach 50. rozpoczął pracę w Hucie im. Lenina. A w połowie lat 90. założył Stowarzyszenie Romów w Krakowie i ponad 20 lat był jego prezesem. Obok portretów budowniczych Nowej Huty są tu też wizerunki utalentowanych romskich artystów: skrzypków Augustyna Gabora i Andrzeja Oraczko.