W opozycji trwa burza po odrzuceniu projektu liberalizującego przepisy aborcyjne. Według nieoficjalnych informacji trójka posłów PO - Joanna Fabisiak, Marek Biernacki i Jacek Tomczak, którzy zagłosowali za odrzuceniem projektu, może zostać usunięta z Platformy. Według szefa klubu PO Sławomira Neumanna, posłów obowiązywała dyscyplina w głosowaniu.
Za dalszymi pracami nad projektem "Ratujmy Kobiety 2017" było za to 58 posłów PiS, w tym prezes Jarosław Kaczyński, wicepremier Jarosław Gowin, ministrowie Mariusz Błaszczak i Joachim Brudziński czy Antoni Macierewicz i Witold Waszczykowski.
Opozycja ostro krytykowana jest, że zamiast zagłosować za procedowaniem projektu, nie wzięła udziału w głosowaniu.
Opozycję ostro skrytykowała pełnomocniczka komitetu "Ratujmy Kobiety 2017", Barbara Nowacka, która prezentowała projekt w Sejmie.