#RZECZoPOLITYCE: 4 czerwca to dzieło wszystkich obywateli
Zdaniem gościa 4 czerwca powinien być świętem narodowym. - Wolność wypowiedzi to jest konsekwencja tamtych wydarzeń. Wtedy doszło do przełomu – powiedział Ciosek. - Można patrzeć w ten sposób, ze komuniści sobie zagwarantowali dostatnie życie, ale mieliśmy rozwiązać to krwawym sposobem?
Według Cioska zarówno gen. Wojciecha Jaruzelskiego, jak i Czesława Kiszczaka, rozliczyła historia. - Uważam, że gen. Jaruzelskiemu należy się wielki pomnik – mówił Ciosek. - 4 czerwca jest sukcesem Lecha Wałęsy i gen. Jaruzelskiego. Przeszliśmy łagodnie zmianę systemu.
Czy władza wykorzystywała fakt, że Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa? – pytał prowadzący program Jacek Nizinkiewicz. Ciosek zaprzeczył. - Dlaczego miałbym się nie przyznać? Jestem starym człowiekiem i niczego się nie boję – mówił Ciosek.
Gość odniósł się też do teczek z szafy Kiszczaka. - Historii nie piszą tajne służby – mówił Ciosek. - Czy te teczki coś zmieniły w kontekście historii?
Zdaniem gościa #RZECZYoPOLITYCE problemem jest polska mentalność. - My Polacy potrafimy każdy sukces przekuć w nieszczęście. Z tego rodzaju mentalnością nigdy nie osiągniemy sukcesu – oceniał Ciosek.