– Oprócz tego trzeba zauważyć, że władza monarsza była przez wiarę sakralizowana. Pochodziła od Boga, a to zdecydowanie podnosiło godność monarchy – mówi profesor.
Dodaje też, że Mieszko mógł porzucić chrześcijaństwo, gdy oddalił od siebie zagrożenie atakiem z zachodu, ale tego nie zrobił.
– Jego gorliwość we wprowadzaniu chrześcijaństwa, budowanie kościołów, wyposażanie ich, później zabiegi o biskupstwo, o które starał się zaraz po chrzcie i dostał już w 968 roku, jest zdumiewająca – mówi prof. Ożóg. – Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie został kanonizowany.
Respondentom zadaliśmy również pytanie, którą z wielkich postaci Kościoła uważają za najwybitniejszą w dziejach chrześcijaństwa w Polsce. Poprosiliśmy też o wskazanie najważniejszego miejsca kultu.
Zaskoczenia nie było. Aż 80 proc. respondentów uważa, że najwybitniejszą postacią był św. papież Jan Paweł II. Na kolejnych miejscach znaleźli się: kard. Stefan Wyszyński (10 proc.) i ks. Jerzy Popiełuszko (5 proc.).
– W tej kategorii w najbliższych dziesięcioleciach nic się nie zmieni, bo Jan Paweł II naprawdę jest najważniejszą postacią – mówi ks. Jacek Siekierski, rektor kościoła akademickiego św. Anny w Warszawie.