TSUE: Francja nie może zabronić handlu CBD wytwarzanym z wyciągu z roślin uprawianych w innym kraju Unii Europejskiej

Francja nie może zabronić handlu CBD wytwarzanym z wyciągu z roślin uprawianych w innym kraju Unii Europejskiej.

Publikacja: 23.11.2020 07:19

Konopie

Konopie

Foto: Adobe Stock

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że państwo członkowskie nie może zakazać sprzedaży kannabidiolu występującego w konopiach (CBD), wyprodukowanego zgodnie z prawem w innym państwie członkowskim, jeżeli jest on wyciągiem z konopi, a nie tylko z nasion i włókien.

W tym konkretnym przypadku CBD był produkowany w Republice Czeskiej z całej rośliny, w tym z liści i kwiatów, konopi uprawianej zgodnie z prawem. Następnie wywożono go do Francji i umieszczano we wkładach do papierosów elektronicznych. To naruszało francuskie prawo. Pozwalało ono jedynie na handel nasionami i włóknami konopi. Obrót wyciągiem był już zabroniony. Z tego powodu przeciwko dwóm członkom zarządu francuskiej firmy sprowadzającej CBD wytoczono postępowanie karne.

Czytaj także: Akcyza na e-papierosy już od stycznia 2020

Zostali oni następnie skazani na 18 i 15 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz na grzywnę w wysokości 10 tys. euro. Obaj odwołali się do Sądu Apelacyjnego w Aix-en-Provence we Francji, a ten zwrócił się ze swoimi wątpliwościami prawnymi do TSUE.

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że zastosowanie mają postanowienia dotyczące swobodnego przepływu towarów w Unii Europejskiej (art. 34 i 36 TFUE), ponieważ CBD nie można uznać za „środek odurzający". Przy definiowaniu pojęć „narkotyk" i „środek odurzający" prawo Unii odsyła do dwóch konwencji Narodów Zjednoczonych: o substancjach psychotropowych i o środkach odurzających.

Trybunał Sprawiedliwości wyjaśnił, że CBD nie wymieniono w pierwszej konwencji. Literalna wykładnia drugiej konwencji może prowadzić nawet do zaklasyfikowania CBD (wyciągu z konopi) jako środka odurzającego, ale taka interpretacja przepisów byłaby sprzeczna z ogólnym duchem tej konwencji oraz z jej celem ochrony „zdrowia fizycznego i psychicznego ludzkości".

Trybunał Sprawiedliwości stwierdził też, że Francja nie ma oczywiście obowiązku wykazywania, że CBD jest tak samo szkodliwy jak niektóre środki odurzające. Niemniej sąd krajowy powinien ocenić dostępne dane naukowe, by się upewnić, że rzeczywiste ryzyko dla zdrowia publicznego nie opiera się na czysto hipotetycznych założeniach.

W rzeczywistości bowiem zakaz sprzedaży CBD stanowi najbardziej restrykcyjną przeszkodę w wymianie dotyczącej produktu wyprodukowanego i sprzedawanego zgodnie z prawem w innych państwach członkowskich.

Sygnatura akt: C-663/18

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że państwo członkowskie nie może zakazać sprzedaży kannabidiolu występującego w konopiach (CBD), wyprodukowanego zgodnie z prawem w innym państwie członkowskim, jeżeli jest on wyciągiem z konopi, a nie tylko z nasion i włókien.

W tym konkretnym przypadku CBD był produkowany w Republice Czeskiej z całej rośliny, w tym z liści i kwiatów, konopi uprawianej zgodnie z prawem. Następnie wywożono go do Francji i umieszczano we wkładach do papierosów elektronicznych. To naruszało francuskie prawo. Pozwalało ono jedynie na handel nasionami i włóknami konopi. Obrót wyciągiem był już zabroniony. Z tego powodu przeciwko dwóm członkom zarządu francuskiej firmy sprowadzającej CBD wytoczono postępowanie karne.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach