Think tank: Białoruś sprawdza gotowość bojową armii, ale nie zaatakuje

Nadal mało prawdopodobne jest, by białoruska armia zaatakowała Ukrainę, mimo nagłego sprawdzenia gotowości bojowej jednostek 13 grudnia - pisze w swojej najnowszej analizie think tank z USA, Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Publikacja: 14.12.2022 06:49

Rosyjski czołg T-80

Rosyjski czołg T-80

Foto: PAP/EPA

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 294

Jak czytamy w analizie przywódca Białorusi, Aleksandr Łukaszenko, nakazał nagłe sprawdzenie gotowości bojowej jednostek białoruskiej armii 13 grudnia. Jednak - jak czytamy w analizie - wydaje się, że nie jest to próba zamaskowania koncentracji białoruskich lub rosyjskich wojsk w pobliżu granicy z Ukrainą, na pozycjach do rozpoczęcia inwazji.

ISW wyjaśnia, że sprawdzenie gotowości bojowej obejmuje przerzut wojsk na poligony na całej Białorusi, prowadzenie prac inżynieryjnych i przeprawy przez rzeki - Berezynę i Niemen - które znajdują się, odpowiednio, 170 i 70 km od granicy Białorusi z Ukrainą.

Rosyjskie czołgi T-80 miały zostać przerzucone z jednego poligonu w rejonie Brześcia na drugi poligon w tym samym rejonie

Analitycy z ISW zwracają uwagę na pojawiające się w mediach społecznościowych zdjęcia ilustrujące kolumnę białoruskich bojowych wozów piechoty i ciężarówek, które mają poruszać się z rejonu Mińska w kierunku miasta Hatawa (ok. 6 km na południe od Mińska).

Czytaj więcej

Uciekinierka z Bachmutu o życiu w mieście: Spałam w temperaturze trzech stopni

Ponadto - jak czytamy w analizie - rosyjskie czołgi T-80 miały zostać przerzucone z jednego poligonu w rejonie Brześcia na drugi poligon w tym samym rejonie (ok. 30 km od granicy z Ukrainą).

Rosja miała też przerzucić trzy samoloty MiG-31K na lotnisko w Maczuliszczy na Białorusi.

Zdaniem ISW te ruchy rosyjskich i białoruskich wojsk są elementem rosyjskiej kampanii informacyjnej, która ma sugerować, że białoruska armia może dołączyć do wojny przeciw Ukrainie.

Jednocześnie think tank zauważa, że również Sztab Generalny armii Ukrainy ocenia, iż perspektywa ataku ze strony Białorusi jest mało prawdopodobna. "Ukraińska Straż Graniczna podaje, że sytuacja na granicy z Białorusią jest pod kontrolą, mimo sprawdzania gotowości bojowej armii Białorusi" - czytamy w analizie.

Jak czytamy w analizie przywódca Białorusi, Aleksandr Łukaszenko, nakazał nagłe sprawdzenie gotowości bojowej jednostek białoruskiej armii 13 grudnia. Jednak - jak czytamy w analizie - wydaje się, że nie jest to próba zamaskowania koncentracji białoruskich lub rosyjskich wojsk w pobliżu granicy z Ukrainą, na pozycjach do rozpoczęcia inwazji.

ISW wyjaśnia, że sprawdzenie gotowości bojowej obejmuje przerzut wojsk na poligony na całej Białorusi, prowadzenie prac inżynieryjnych i przeprawy przez rzeki - Berezynę i Niemen - które znajdują się, odpowiednio, 170 i 70 km od granicy Białorusi z Ukrainą.

Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
W całym Libanie wybuchają radiotelefony Hezbollahu. Trzy osoby nie żyją