Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Ukraińskie Centrum Narodowego Sprzeciwu informuje o możliwej mobilizacji mieszkańców okupowanej przez Rosję południowej Ukrainy.
Polityk niemieckich liberałów (FDP) oświadczył na Twitterze, że Niemcy są solidarne z Ukrainą, „ale musimy też wyraźnie powiedzieć: upieranie się przy Nord Stream 2 jako reakcja na aneksję Krymu było z dzisiejszego punktu widzenia niemieckim wkładem do wybuchu tej wojny”.
Marco Buschmann był w Berlinie gospodarzem dwudniowego spotkania ministrów sprawiedliwości grupy G7, demokratycznych potęg gospodarczych. W deklaracji końcowej spotkania jego uczestnicy zobowiązali się do postawienia przed sądem winnych zbrodni wojennych w Ukrainie.
„Ściganie głównych zbrodni prawa międzynarodowego ma dla nas najwyższy priorytet” – napisali ministrowie w „Deklaracji Berlińskiej”. Ukraińskie władzy udokumentowały w ostatnich miesiącach tysiące domniemanych rosyjskich zbrodni.
"Historyczne spotkanie”
Marco Buschmann, jako gospodarz, mówił o „historycznym spotkaniu”. Jak podkreślił, „zbrodniarze wojenni nie powinni i nie mogą czuć się bezpiecznie gdziekolwiek, gdzie możemy ich ująć”. Dodał, że zostaną postawieni przed sądem, bo „żadna zbrodnia wojenna nie może pozostać bez kary”.