Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał w środę amerykańskich polityków, by zrobili więcej dla ochrony jego kraju przed inwazją Rosji, nalegając na wprowadzenie strefy zakazu lotów i prosząc o samoloty i systemy obronne.
- Takie dostawy (...) byłyby czynnikiem destabilizującym, który na pewno nie przyniesie pokoju na Ukrainie - powiedziała rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa.
- W dłuższej perspektywie mogą one mieć znacznie bardziej niebezpieczne konsekwencje - dodała.
Stany Zjednoczone i ich sojusznicy chcą uniknąć wciągnięcia NATO w konflikt na Ukrainie, ale dostarczają Kijowowi pomoc wojskową.
Moskwa nazywa swoją ofensywę na Ukrainie "operacją specjalną", mającą na celu zniszczenie potencjału wojskowego sąsiada i schwytanie tych, których uważa za niebezpiecznych nacjonalistów.