W Sejmie leżą projekty Lewicy zakładające legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży. Poparcie dla nich wyraża Koalicja Obywatelska. Polska 2050 i PSL chciałyby referendum. PiS jest przeciwko, Konfederacja też. Sejm – zgodnie z decyzją marszałka Szymona Hołowni – zajmie się tematem po wyborach samorządowych. Nie bardzo podoba się to politykom Lewicy i KO. Swój sprzeciw wyrażają także organizacje działające na rzecz praw kobiet. Daje się słyszeć głosy o zdradzie, oszukiwaniu wyborców etc. Przywołuje się przy tym liczne badania opinii publicznej, z których wynika, że Polacy opowiadają się za liberalizacją prawa.
Czytaj więcej
Marszałek Szymon Hołownia w "Tak jest" w TVN24 poinformował, kiedy izba może zająć się czterema projektami dotyczącymi prawa aborcyjnego, które czekają na procedowanie w Sejmie.
Czy Polacy popierają projekty Lewicy dotyczące aborcji?
W istocie poparcie dla łatwiejszego dostępu do aborcji jest dość wyraźne – acz widać pewne wahania. W niedawnym badaniu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, z końca stycznia, za przyjęciem projektów Lewicy opowiedziało się 50,4 proc. respondentów. Podobne wyniki przyniosło badanie IBRiS dla Radia Zet (także z końca stycznia) – 51 proc. odpowiedzi „zdecydowanie tak”. Badanie Isos dla TOK FM i OKO.press (początek marca) – 41 proc. zdecydowanie popierających pomysły Lewicy.
Badania te pokazują także, jak rozkłada się poparcie dla propozycji Lewicy w elektoratach poszczególnych partii. Co zrozumiałe, 100 proc. wyborców Lewicy jest „za”. W granicach 90 proc. waha się poparcie osób głosujących na PO i blisko 80 proc. wyborców Trzeciej Drogi. „Za” jest także prawie połowa elektoratu Konfederacji. Sprzeciw wyrażają zaś wyborcy PiS.
Czytaj więcej
Tylko 24 proc. wyborców Trzeciej Drogi popiera pomysł referendum. Prawie 65 proc. chciałoby uchwalenia ustawy zgodnej z projektami KO i Lewicy.