Czytaj więcej
Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała wyniki wyborów parlamentarnych 2023. PKW podała we wtorek ostateczne dane głosowania ze 100 proc. okręgów wyborczych. Kto zwyciężył w wyborach 15 października 2023 r.? Jak będzie wyglądał podział mandatów do Sejmu?
26 mandatów to na pewno nie szczyt marzeń Lewicy. Włodzimierz Czarzasty oczywiście może robić dobrą minę do złej gry i powtarzać bon moty o sukcesie całej opozycji. W końcu najważniejsze – mówi – że lewica wraca po 18 latach do rządu. Ale sam Czarzasty w swoim okręgu został przeskoczony przez młodego działacza z ostatniego miejsca, Łukasza Litewkę. To się oczywiście zdarza. Ale nie liderom formacji i nie prawie dwukrotnie większą liczbą głosów.
Czytaj więcej
O ile dla liberałów z Koalicji Obywatelskiej czterema jeźdźcami apokalipsy są Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Zbigniew Ziobro i Przemysław Czarnek, o tyle dla Lewicy są nimi bieda, wykluczenie, ignorancja i uprzedzenia.
Lewica traci mandaty, a Razem poprawia swój wynik z poprzednich wyborów
W poprzedniej kadencji Lewica miała 49 mandatów. W tej będzie mieć 26. Złośliwi żartują, że tamta kadencja to Litewka, ta to Czarzasty – różnica podobna. Oczywiście Konfederacja będzie mieć jeszcze mniej – 18. Ale ona względem poprzedniego Sejmu zyskała siedmiu nowych posłów. Do tego ma tylko dwóch liderów, a Lewica aż czterech, co daje jej tylko 6,5 mandatu na głowę lidera – nie najwięcej.
Ale gdy dwóm przywódcom Nowej Lewicy, powstałej z połączenia Wiosny Roberta Biedronia i SLD Włodzimierza Czarzastego, nie pozostaje nic innego, jak tylko topić smutki po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów, to Magdalena Biejat i Adrian Zandberg, współprzewodniczący Lewicy Razem, mogą dziś otwierać szampany. Oni powiększyli swój stan sejmowego posiadania z sześciu mandatów w poprzedniej kadencji do siedmiu w tej. Do tego zyskali swoje pierwsze senatorki – i to od razu dwie.