Powódź w Polsce. Dolny Śląsk: Runął przepust między dwoma zbiornikami. "Niekontrolowany przepływ"

Przepust między zbiornikami Topola i Kozielno na Dolnym Śląsku runął - informuje burmistrz gminy Paczków Artur Rolka. Rolka wezwał mieszkańców 13 ulic Paczkowa do natychmiastowej ewakuacji.

Publikacja: 16.09.2024 12:45

Pęknięty przepust między zbiornikami Topola i Kozielno

Pęknięty przepust między zbiornikami Topola i Kozielno

Foto: X

arb

- Woda w niekontrolowany sposób przepływa do zbiornika Kozielno i dalej do zbiornika Otmuchów - przekazał burmistrz.

Burmistrz Paczkowa: Przelew może się poszerzyć

- Nikt nie jest nam w stanie zagwarantować, że ten przelew się nie poszerzy, nie pójdzie większa masa wody na zbiornik Kozielno – oświadczył Rolka.

Burmistrz poinformował, że poprosił po raz kolejny o sprawdzenie stanu zapory Kozielno. Do pęknięcia przepustu miało dojść rano – władze gminy Paczków dowiedziały się o nim o 10:53.

Mieszkańcy zagrożonych trzynastu ulic w Paczkowie mogą ewakuować się na rynek lub do Szkoły Podstawowej nr 3 lub numer 2, albo do hali sportowej w Paczkowie. Ewakuacja jest dobrowolna. 

Obecnie woda w sposób niekontrolowany przepływa do zbiornika Kozielno i do zbiornika Otmuchów. Wstępne doniesienia mówią, że sytuacja powodziowa poniżej Kozielna nie zmieniła się.

Już 15 września zbiorniki retencyjne Topola i Kozielno przekroczyły poziomy spiętrzenia

15 września w komunikacie opublikowanym po południu komunikacie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu podano, że „zbiorniki retencyjne Topola i Kozielno na Nysie Kłodzkiej przekroczyły maksymalne poziomy piętrzenia”.

Czytaj więcej

Powódź 2024. Wrocław "przygotowuje się na najgorsze". "Mer Lwowa gotów nam pomóc"

"Obecnie przepuszczają maksymalne ilości wody, które następnie dopływają do zbiornika Otmuchów" - podawał Zarząd.

W związku z przechodzeniem nad Europą środkowo-wschodnią niżu genueńskiego o nazwie Boris od weekendu w Polsce południowej, zwłaszcza na Dolnym Śląsku, panuje bardzo trudna sytuacja związana z nawalnymi opadami i podniesieniem się poziomu rzek i zbiorników wodnych. Woda zalała między innymi Kłodzko, Głuchołazy, Nysę i część Jeleniej Góry.

Stan rzek na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie (sytuacja na 16 września, 8:00)

Stan rzek na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie (sytuacja na 16 września, 8:00)

Foto: PAP

Lądek Zdrój został całkowicie odcięty przez wodę, a w Stroniu Śląskim zniszczony został zbiornik retencyjny, co doprowadziło do zalania miasta.

Zbiorniki retencyjne w Polsce

Zbiorniki retencyjne w Polsce

Foto: PAP

- Woda w niekontrolowany sposób przepływa do zbiornika Kozielno i dalej do zbiornika Otmuchów - przekazał burmistrz.

Burmistrz Paczkowa: Przelew może się poszerzyć

Pozostało 93% artykułu
Klęski żywiołowe
Bez pieniędzy, bez mieszkania. Powodzianie opowiadają o kłopotach z rządowym wsparciem
Klęski żywiołowe
Płonie dawna fabryka mebli w Sulechowie. Kłęby dymu nad miastem
Klęski żywiołowe
Jakie zabytki zniszczyła powódź na południu Polski?
Klęski żywiołowe
Klienci i pracownicy galerii handlowej w Krakowie ewakuowani. Wybuchł pożar
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Klęski żywiołowe
Pożar w technikum gastronomicznym. Ok. 450 osób musiało się ewakuować