- Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie – przypomniał na wstępie comiesięcznej konferencji po posiedzeniu decyzyjnym RPP Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. – To decyzja zgodna z oczekiwaniami analityków w Polsce i na świecie – dodał.
Prezes NBP Adam Glapiński: Inflacja zgodna z celem mimo wzrostu VAT na żywność
- Mamy za sobą bardzo udaną pierwszą połowę roku. Realizuje się scenariusz, który założyliśmy sobie w NBP, a dzieje się to wszystko mimo oceanu kalumnii i oskarżeń wobec banku centralnego. Twierdzono, że NBP przyczynił się do wysokiej inflacji w Polsce – mówił prezes Glapiński.
Stwierdził, że za inflację odpowiadają pandemia oraz napaść Rosji na Ukrainę i związany z tym skokowy wzrost cen surowców energetycznych. A tak w ogóle, to jego zdaniem inflacja wcale nie była wysoka, zaś polityka jej zwalczania przez NBP była wzorcowa, powtarzana przez wszystkie banki centralne. – Inflację wzorcowo udało nam się zgasić, doprowadzić do celu, który jest typowy dla krajów, które się szybko rozwijają – przekonywał prezes banku centralnego. Przyznał, że inflacja bazowa jest wyższa. Ostatecznie spadnie do właściwego poziomu, ale to potrwa dłużej, a proces jej zbijania będzie uporczywy.
Glapiński stwierdził też, że „niektórym mało kompetentnym” politykom, ale i ekonomistom, wydaje się, że obecność w strefie euro chroni przed wysoką inflacją. Jego zdaniem tak nie jest, a tym co pomaga polskiej gospodarce jest własna waluta, czyli złoty, który właśnie świętuje 100-lecie istnienia i pomógł nam przejść przez zawirowania gospodarcze. Szef banku centralnego zaznaczył, że wskaźniki inflacji są dziś w Europie zbliżone, a nasza gospodarka rozwija się zdecydowanie szybciej niż gospodarki krajów strefy euro. – Polska jest krajem cudu gospodarczego. Skala sukcesu jest niesamowita. Wszyscy nas podziwiają. Tylko w Polsce jest to czasem niedoceniane – mówił prezes NBP. Jego zdaniem naszym problemem są dziś ceny energii i brak rąk do pracy.