Ile czasu pochłaniają nam obowiązki, a ile przyjemności? Są najnowsze dane GUS

Jako społeczeństwo pracujemy, w tym chodzi też o zajęcia domowe, coraz dłużej. A coraz mniej czasu zostaje na odpoczynek – wynika z badania „Dobowy budżet czasu ludności w 2023 r.”, przeprowadzonego przez Główny Urząd Statystyczny.

Publikacja: 28.06.2024 04:30

Ile czasu pochłaniają nam obowiązki, a ile przyjemności? Są najnowsze dane GUS

Foto: Adobe Stock

Tylko raz na dziesięć lat GUS bada dobowy rozkład naszych podstawowych zajęć i czynności, ale tendencje są wyraźne. „Można wyciągnąć wniosek, że w XXI wieku pracujemy coraz dłużej i coraz więcej czasu poświęcamy na zaspokojenie podstawowych potrzeb fizjologicznych. Jednocześnie coraz mniej czasu poświęcamy na naukę, korzystanie ze środków masowego przekazu, rozrywkę i kulturę oraz krócej uczestniczymy w życiu towarzyskim” – podsumowują analitycy GUS.

Co pochłania więcej czasu – porównanie z 2013 r.

Tak więc w porównaniu z poprzednim badaniem budżetu czasu, przeprowadzonym w 2013 r., najmocniej wydłużył się przeciętny czas na czynności związane z pracami domowymi – aż o 14 minut. Chodzi tu o takie zajęcia, jak gotowanie, sprzątanie, zakupy itp., oraz opiekę nad dziećmi i osobami starszymi.

Czytaj więcej

Płaca w IT jest prawie dwa i pół razy wyższa niż w firmach odzieżowych

Dużo więcej, bo o 11 minut, poświęciliśmy też na pracę zawodową (choć to akurat wynika z faktu, że większy odsetek społeczeństwa pracuje, a nie z faktu, że indywidualnie praca nas bardziej pochłania) – podaje GUS. A także na zaspokojenie podstawowych potrzeb fizjologicznych, takich jak spanie, mycie, jedzenie – o 9 minut.

A że doba ma tylko 24 godziny, siłą rzeczy na odpoczynek zostaje już mniej czasu niż dziesięć lat temu. Średni czas przeznaczony na korzystanie ze środków masowego przekazu skrócił się o 11 minut, a na życie towarzyskie i korzystanie z rozrywki i kultury – o 7 minut. Na naukę zaś – o 12 minut.

Czy mężczyźni bardziej angażują się w prace domowe?

W porównaniu z sytuacją sprzed dekady zarówno kobiety, jak i mężczyźni więcej czasu poświęcają na obowiązki (te w pracy i domu), ale ciekawe, że płeć piękna znacząco więcej (aż o 21 minut) przeznacza na aktywność zawodową (za to na prace domowe jedynie o 1 minutę więcej). Za to w przypadku panów najmocniej wydłużyło się zaangażowanie w prace domowe – aż o 20 minut (a rozwijanie kariery zawodowej – o 10 minut).

Efekt jest taki, że obecnie zmniejszyły się dysproporcje pomiędzy kobietami a mężczyznami w zakresie łącznego czasu poświęconego pracy zawodowej i pracom domowym – do 7 minut z 15 minut w 2013 r.

Ile więc czasu poświęcają mężczyźni na obowiązki domowe, a ile kobiety? Z badań GUS wynika, że panom (tym, którzy w ogóle się tego podejmują) zajmuje to średnio 3 godziny i 1 minutę na dobę (z czego niemal 2 godziny to opieka nad dziećmi). Zaś w przypadku kobiet to 4 godziny i 28 minut.

Jak wyglądają 24 godziny z życia przeciętnego Polaka?

Ogółem rzecz biorąc, w 2023 r. prawie połowę doby (47,4 proc.) Polacy w wieku 15 lat lub więcej przeznaczali na zaspokojenie potrzeb fizjologicznych, a 29,9 proc. doby zajmowało im wykonywanie różnego typu obowiązków (w tym także podejmowanych dobrowolnie). Na odpoczynek poświęcali 18,1 proc. doby, a 4,6 proc. zajmowało im przemieszczanie się (np. dojazdy do pracy).

Jak to wygląda w szczegółach? Rzeczywiście najwięcej czasu zajmuje nam to, co musimy robić. Przeciętny Polak przeznacza więc na sen 8 godzin i 33 minuty, na jedzenie i picie – 1 godzinę 41 minut, a na mycie i ubieranie się 1 godzinę 1 minutę dziennie. Różnego typu dojazdy i dojścia zajmują nam średnio 1 godzinę 22 minuty.

Dla tych osób, które pracują zawodowo (40,3 proc. respondentów), drugim w kolejności pożeraczem czasu jest oczywiście praca – zajmuje średnio 7 godzin 38 minut dziennie (a przeciętnie wśród wszystkich badanych praca zajmuje 3 godziny 4 minuty). Ci, którzy się uczą, poświęcają na to średnio 4 godziny 14 minut.

Foto: GUS

Ile czasu na sprzątanie, ile na internet

Niemal wszyscy angażują się w prace domowe i czynności opiekuńcze, na co przeznaczmy niemal 4 godziny na dobę (3 godziny 52 minuty). Najwięcej czasu zajmuje w tej kategorii opieka nad dziećmi (tym, którzy je mają) – 2 godziny 28 minut, a także „obróbka żywności”, czyli przygotowywanie posiłków i zmywanie – 1 godzina 36 minut dziennie. Na utrzymanie porządku w domu (sprzątanie, pranie itp.) Polacy poświęcają średnio 1 godzinę i 11 minut, a na zakupy i temu podobne – 57 minut.

Biorąc pod uwagę czas odpoczynku, zaobserwowano, że najwięcej osób (85 proc.) korzystało ze środków masowego przekazu (czytanie książek, oglądanie telewizji), poświęcając na to przeciętnie 2 godziny 52 minuty dziennie – zauważa GUS.

Czytaj więcej

Nastolatki odcięte od smartfonów? Tak radykalnego pomysłu jeszcze nie było

Z kolei swój wolny czas na korzystanie z komputera czy internetu przeznacza niespodziewanie mało osób: 19,2 proc., poświęcając na to 1 godzinę i 10 minut na dobę.

Ponad połowa Polaków uczestniczy życiu towarzyskim, w rozrywce i kulturze, przeznaczając na to średnio 1 godzinę 44 minuty dziennie. Niemal dwa razy mniej osób uczestniczyło w sporcie lub rekreacji i zajmowało im to ok. 1,5 godziny dziennie.

Tylko raz na dziesięć lat GUS bada dobowy rozkład naszych podstawowych zajęć i czynności, ale tendencje są wyraźne. „Można wyciągnąć wniosek, że w XXI wieku pracujemy coraz dłużej i coraz więcej czasu poświęcamy na zaspokojenie podstawowych potrzeb fizjologicznych. Jednocześnie coraz mniej czasu poświęcamy na naukę, korzystanie ze środków masowego przekazu, rozrywkę i kulturę oraz krócej uczestniczymy w życiu towarzyskim” – podsumowują analitycy GUS.

Pozostało 92% artykułu
Gospodarka
Rosjanie rezygnują z obchodów Nowego Roku. Pieniądze pójdą na front
Gospodarka
Indeks wiarygodności ekonomicznej Polski. Jest źle, ale inni mają gorzej
Gospodarka
Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE: UE nie potrzebuje nowej polityki konkurencji
Gospodarka
Gospodarka Rosji jedzie na oparach. To oficjalne stanowisko Banku Rosji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Gospodarka
Tusk podjął decyzję. Prezes GUS odwołany ze stanowiska