W sierpniu Polacy zwrócili szczególną uwagę na wzrost cen cukru i słodyczy - ceny tych produktów wzrosły skokowo podczas wakacji, zauważa to aż 75 proc. badanych. Doskwierają nam też wysokie ceny pozostałych produktów spożywczych, w tym przede wszystkim mięsa i wędlin czy pieczywa, choć odsetek wskazań na te kategorie spadł w porównaniu do poprzednich miesięcy.
Czytaj więcej
Przyznaje się do tego już nawet 60 proc. Polaków badanych. Tymczasem szczyt inflacji dopiero przed nami, sklepy szykują się na kolejne korekty cenników, głównie przez podwyżki cen energii i ciepła.
Ogólnie, w sierpniu nastroje Polaków nieco się poprawiły, choć sytuacja nadal nie jest optymistyczna, a ponad 80 proc. Polaków zauważa wzrost cen także w innych kategoriach produktów i usług. Dotyczy to przede wszystkim energii i gazu, opłat za mieszkanie, a także usług gastronomicznych. Wzrosty te są jednak wskazywane w nieco mniejszym stopniu w poprzednich miesiącach.
Jak radzimy sobie z wyższymi cenami? Nadal przede wszystkim poszukujemy promocji (55 proc. badanych), a następnie wybieramy tańsze produkty (52 proc.) lub po prostu idziemy do tańszych sklepów (42 proc.). Sposobem na radzenie sobie z rosnącym kosztem koszyka zakupowego jest również rezygnacja z wydatków w innych obszarach – rezygnacja z przyjemności czy też w przypadku niemal 1/3 Polaków „oszczędzanie na wszystkim”. Rezygnujemy przede wszystkim z rozrywki, gastronomii czy też usług takich jak fryzjer, kosmetyczka czy pralnia. Najmniej oszczędzamy na edukacji, transporcie, chemii gospodarczej oraz lekach.
Czytaj więcej
Miejską komunikację mogą zatrzymać podwyżki cen energii elektrycznej. Według nowych stawek eksploatacja tramwajów, trolejbusów czy autobusów elektrycznych staje się nieopłacalna.