Publikowany przez The Economist od 1986 roku Indeks Big Maca jest bardzo przydatnym narzędziem oceny siły lub słabości poszczególnych walut. Porównuje on ceny zunifikowanej kanapki Big Mac w poszczególnych krajach. Zgodnie z Prawem Jednej Ceny, w długim terminie kursy walut powinny kształtować się w taki sposób, by cena tego samego dobra nie odbiegała od siebie w różnych walutach. Obecna edycja wskaźnika dobitnie pokazuje siłę amerykańskiego dolara, tylko 4 waluty są od niego mocniejsze (frank szwajcarski, korony norweska i szwedzka oraz dolar kanadyjski) - zauważa Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce.
Najbardziej przewartościowaną walutą globalnie jest frank szwajcarski, kanapka Big Mac kupowana w Szwajcarii jest w przeliczeniu na dolary o 30 proc. droższa niż w USA. Silna awersja do ryzyka w ostatnich latach mocno zwiększyła wartość szwajcarskiej waluty, o czym co miesiąc przekonują się setki tysięcy Polaków spłacających kredyty mieszkaniowe we franku.
Czytaj więcej
Według ostatniego indeksu Big Maca, przeprowadzonego przez The Economist, niedoszacowanie złotego wynosi nawet 44 proc. Czy to oznacza zbliżającą się aprecjację?
Według indeksu polski złoty jest natomiast o 30 proc. niedowartościowany wobec dolara. - Nie jest to niespodzianka, złoty od dłuższego czasu pozostaje słaby. Powodem tego stanu jest odpływ kapitału z bardziej ryzykownych rynków do tych bezpiecznych, a także obawy o stan naszego budżetu i gospodarki - tłumaczy Majtkowski.
Z regionu mniej niedowartościowana jest korona czeska (23 proc.), a bardziej węgierski forint (49 proc.). Najbardziej niedowartościowany globalnie (z uznanych gospodarek) jest rumuński lej, Big Mac w Rumunii jest po przeliczeniu na dolary o 56 proc. tańszy niż w USA.