Na konferencji zorganizowanej m.in. przez Bloomberga i organizację usług biznesowych w Polsce ABSL można było usłyszeć wiele pozytywnych opinii o polskim rynku. Z zaprezentowanego raportu jasno wynikało, że Polska jest liderem na rynku usług dla biznesu w regionie Europy Środkowej.
Wiele firm chwaliło na konferencji nasz kraj. Wiceprezes Procter & Gamble Tony Saldanha wyraził najjaśniej to, co powtarzało wielu uczestników: – Weszliśmy do Polski z naszym centrum usługowym, bo Polska była tania, ale zostaliśmy w niej, bo jakość pracowników jest niezrównana.
– Wykształcenie waszych pracowników, ich innowacyjność, wasz system edukacji to bardzo silna strona Polski i całego regionu – mówił wiceprezes Hewlett-Packard Steve Bandrowczak.
Obawy o politykę
Swoje centrum usług chce rozwijać w Polsce m.in. MoneyGram, jeden z największych graczy na rynku internetowych transferów finansowych. Dziś firma zatrudnia w polskim back-office prawie 600 pracowników (to jej główne centrum operacyjne na cały świat), ale prezes Alex Holmes w rozmowie z „Rzeczpospolitą" ujawnił, że w Warszawie będzie się mieściło także biuro nowo powołanego wiceprezesa MoneyGram ds. projektów twórczych. Będzie on dbał z Warszawy o wizerunek mieszczącej się w Teksasie firmy.
Centrum wsparcia chce też powiększać w Polsce gigant usług finansowych Goldman Sachs. Jego szef operacyjny Robin Vince zapowiedział, że w ciągu kilku lat firma zwiększy zatrudnienie w Polsce z 40 do 500 osób.