Rosyjskie media przypominają, że to nie pierwsze takie zawieszenie handlu na moskiewskim parkiecie. Moskiewska Giełda w tym roku kilka razy wstrzymywała handel ze względu na problemy techniczne. I tak np. 13 lutego przerwa trwała niecałe dwie godziny, a 14 lutego około godziny. W pierwszym przypadku giełda wyjaśniła awarię jako błąd sprzętowy głównego serwera.
Czytaj więcej
Rosjanie zaczynają odczuwać coraz boleśniej skutki rozpętanej przez Putina wojny. I to nie tylko na froncie, ale też w życiu codziennym. Inflacja w Rosji jest najwyższa od agresji Kremla na Ukrainę. To pochodna spadku podaży, braku konkurencji i ogromnych kłopotów z importem. Ceny idą w górę mimo nacisków Kremla na rynek.
Teraz po uruchomieniu transakcji pojawił się komunikat cytowany przez portal quote.ru: „W wyniku błędu oprogramowania większość serwerów dostępowych była niedostępna do łączenia się oferentów. Błąd oprogramowania polegał na nieprawidłowej obsłudze pamięci na poszczególnych serwerach dostępowych” – podała platforma handlowa. Kto wie o co tu chodzi, ten jest pewnie w mniejszości.
Giełda moskiewska staje częściej od rosyjskiej agresji na Ukrainę
Po rosyjskiej napaści na Ukrainę, giełda, decyzją Banku Rosji nie pracowała ponad miesiąc. Miało to uspokoić nastroje i zapobiec panicznej wyprzedaży. Próba uruchomienia handlu, w bardzo ograniczonym zakresie, podjęta 21 marca 2022 r zakończyła się fiaskiem. Bank Rosji zezwolił na handel wyłącznie długiem publicznym, co miało być bezpieczną formą wysondowania nastojów inwestorów. Jednak zaraz po otwarciu Rosjanie rzucili się wyprzedawać posiadane papiery. Spadek cen większości obligacji federalnych (OFZ) wahał się od 1 proc. do 32 proc., co wymusiło ponowne zawieszenie handlu.
Czytaj więcej
Prezeska rosyjskiego banku centralnego Elwira Nabiullina kolejny raz wyraziła „zaniepokojenie” działaniami władz wobec biznesu. Chodzi o ochronę praw blisko 2000 inwestorów prywatnych, którym władze odebrały akcje firmy produkującej na potrzeby wojny.