W trakcie wtorkowego handlu na GPW, wyczuwalne było spore niezdecydowanie inwestorów. Od rana główne indeksy WIG20, mWIG40 i sWIG80 tkwiły w okolicach punktu odniesienia.
Na finiszu dnia, flagowy WIG20 zyskiwał symboliczne 0,21 proc. do 1780 pkt. W końcówce sesji, w portfelu blue chips, pozytywnie wyróżniały się trzy spółki energetyczne Energa, Enea i Tauron. m.in. Eurocash i LPP. W ślad za mocno taniejącą miedzią, topniała wycena lubińskiego KGHM.
Gwiazdą szerokiego rynku były papiery Petrolinvestu, które momentami rosły nawet o kilkanaście procent, i to przy solidnych obrotach. Powody do zadowolenia mieli również akcjonariusze Chemoservisu, który wyraźnie drożał już trzeci dzień z rzędu.
Na rynku NewConnect po raz kolejny błyszczała firma piLAB. W ciągu dwóch dni kapitalizacja informatycznej spółko wzrosła o przeszło 40 proc.
Wtorkowe statystyki rynku głównego, obrazujące stosunek spółek notujących roczne maksima, względem firm na rocznych dołkach, był bardzo niekorzystny. W trakcie sesji tylko trzy firmy otarły się o szczyt, podczas gdy kursy aż 13 firm szorowały po dnie. W tej drugiej grupie znalazły się m.in. Pozbud, Radpol, Wilbo, Dekpol, PBS Finanse oraz Otmuchów.