Jak zwiększyć atrakcyjność inwestycyjną Polski? Jakie zachęty dla biznesu mają największy wpływ na przyciąganie kapitału? Co jeszcze można zrobić? O tym dyskutowali uczestnicy panelu „Budowanie systemu zachęt do inwestycji”.
Jak podaje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, po I półroczu w ramach Polskiej Strefy Inwestycji wydano 213 decyzji o wsparciu (+5 proc. wobec I półrocza ub.r.) na ponad 5,7 mld zł, utworzonych ma zostać ok. 1,6 tys. nowych miejsc pracy. – To bardzo dobre i ważne dane, które cieszą – powiedział Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii.
Dodał, że potrzeba budować ekosystem firm wokół stref, które wkrótce w obecnej formule przestaną istnieć. Trzeba szukać narzędzi i zachęt dla krajowych MSP do inwestowania. – Będziemy pracować ze strefami tak, by ich wyniki były jeszcze lepsze – deklarował minister.
Przypomniał, że trwają prace nad pakietem deregulacyjnym. Jako kluczowe czynniki zachęt do inwestycji wymienił stabilność prawa, praworządność i dostęp do niezawisłego sądu. – Bez tego możemy zapomnieć o inwestycjach – mówił. – Jest bardzo wiele do naprawienia. To m.in. kwestia stanowienia prawa gospodarczego. Będziemy odchodzić od ściśle doregulowanych zasad – dodał. Skrytykował pomysły czterodniowego tygodnia pracy czy ograniczenia możliwości zatrudniania obcokrajowców.
– Jesteśmy ministerstwem przedsiębiorców. Bez nich nie będzie gospodarki, a bez niej bogacenia się społeczeństwa – deklarował Krzysztof Paszyk.