Rosja zwiększa zakupy złota w celu dywersyfikacji rezerw i poszukiwania optymalnej ochrony przed kryzysem wywołanym swoją agresją na Ukrainę. Pod koniec września rosyjski bank centralny zwiększył rezerwy złota o 44 tony do rekordowych 2,36 tys. ton. Dało to Rosji piąte miejsce na świecie pod względem rezerw złota, pisze agencja Prime.
Nie tylko Fort Knox
Na pierwszym miejscu od lat są USA z 8,1 tys. ton, na drugim Niemcy (3,35 tys. ton). Włochy zdobyły brąz z 2,45 tys. tonami. W dziesiątce pod względem rezerw złota są też Francja, Szwajcaria, Chiny, Turcja i Japonia.
Według Światowej Rady Złota zakupy netto metali szlachetnych przez banki centralne w celu uzupełnienia rezerw wyniosły w trzecim kwartale 337 ton. To trzeci wynik w całej historii obliczeń. W ciągu dziewięciu miesięcy 2023 roku zakupy banków centralnych wyniosły 800 ton (+14 proc. rok do roku). Przodował Ludowy Bank Chin, który w trzecim kwartale zwiększył swoje rezerwy złota o 78 ton, a od początku roku o 181 ton. Stanowi to 4 proc. całości rezerw świata.
- Zainteresowanie banków centralnych złotem może wiązać się z zaostrzeniem geopolitycznym. Ponadto złoto jest przez wielu tradycyjnie uważane za narzędzie zabezpieczające w okresach wysokiej inflacji na świecie - wyjaśniła Olga Bielienkaja, szefowa działu analiz makroekonomicznych Grupy Finam.
Czytaj więcej
W 2023 roku rubel trzy razy przekroczył psychologiczną granicę 100 rubli za dolara - w marcu, sierpniu i w październiku. W piątek spadł poniżej 101 rubli za dolara i 106 rubli za euro. Kreml robi dobrą minę, ale rosyjscy analitycy nie mają złudzeń - trzeba się przyzwyczaić, że dolar będzie miał w Rosji wartość trzycyfrową.