Nasza waluta jest niedowartościowana - zgodnie oceniają analitycy. Wskazują na to raporty NBP, które pokazują rekorodową opłacalność eksportu, czy badania Banku Światowego biorące pod uwagę parytet siły nabywczej. - Takie fundamentalne niedowartościowanie oznacza, że złoty powinien zacząć się w umiarkowanym stopniu umacniać, ale nie nastąpi to szybko - zauważa Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP. - Najwcześniej za kilka kwartałów - dodaje.
Dolar równy euro
Na razie czekają nas więc kolejne miesiące słabego złotego, wobec najważniejszych walut - złotego, dolara, czy franka szwajcarskiego. Wczoraj, ok. godz. 18.30, za jednego dolara trzeba było płacić 4,185 zł, zaś na koniec 2015 r. było 3,9 zł (dla przypomnienia - na koniec 2013 r. - 3 zł). Jedno euro kosztowało zaś 4,428 zł (na koniec 2015 r. - 4,42 zł, a na koniec 2013 r. - 4,15 zł), zaś frank szwajcarski - 4,121 zł (odpowiednio 3,94 i 3,38 zł).
W przyszłym roku złoty wobec tych głównych walut może dalej się osłabiać, bowiem - jak przewidują ekonomiści - dojść może do zrównania się dolara z euro. Analitycy Goldman Sachs zaliczyli osiągnięcie parytetu przez euro i dolara do grona najważniejszych idei, którymi mogą żyć rynki w ciągu nadchodzących 12 miesięcy. Eksperci Societe Generale spodziewają się, że dolar i euro mogą zrównać się kursowo już w I kwartale 2017 r., a sprzyjać temu będą polityczne napięcia w strefie euro. - Jeśli tak się stanie, a prognozujemy, że tak, złoty straci wobec dolara jeszcze bardziej i osiągnie najsłabsze poziomy od ponad 15 lat - ocenia Cezary Chrapek, starszy analityk Citi Research.
Dług też rośnie
Słabnący złoty oznacza wzrost zadłużania zagranicznego Polski i jak ostrzegają opozycyjni politycy, staje się źródłem coraz większego ryzyka głównie dla finansów publicznych.
Jak wynika z danych NBP, zadłużenie zagraniczne Polski na koniec II kwartału wynosiło ok. 1,37 bln zł, a ciągu pierwszego półrocza w efekcie m.in. zmiany kursów walutowych zwiększyło się o ok. 25 mld zł. Z kolie zadłużenie samego Skarbu Państwa na koniec września tego roku przez słabą walutą zwiększyło się o 8 mld zł. Z szacunków „Rzeczpospolitej" wynika, że w całym 2016 r. straty z tego tytułu mogą sięgnąć nawet 13 mld zł (przy założeniu, że kurs walut na koniec roku utrzymałby się na wysokim listopadowym poziomie), co stanowioby 1,4 proc. całego długu Skarbu Państwa.