Prezentację przerywały brawa, wybuchy śmiechu, zaś po filmie Leszek Lichota, który jako trzeci w historii polskiego kina zagrał profesora Wilczura – zbierał rzęsiste brawa na widowni Narodowego, razem z Marią Kowalską, która zagrała jego córkę i wzruszona, nie kryjąc łez przyjmowała wyrazy uznania.
Podobnie jak reżyser Michał Gazda, a także producentka Magdalena Szwedkowicz, dla której to był specjalny wieczór. Film, który opowiada o lekarzu spieszącym z pomocą chorym, poświęciła tacie, wybitnemu kardiologowi, który sam zmarł na zawał serca kilka lat temu.
Czytaj więcej
Jerzy Hoffman próbował odkłamać stereotypowy obraz wschodnich terenów Rzeczypospolitej z powieści Dołęgi-Mostowicza i filmowe Radoliszki zasiedlił żydowskimi kupcami. W 1981 r. więcej zrobić chyba nie mógł. Czy nowa ekranizacja prawdziwie odmalowuje kresowy tygiel?
Pokaz "Znachora" w Teatrze Narodowym: Specjalna dedykacja
Czytaj więcej
W wieku 43 lat zmarł amerykański aktor filmowy i serialowy Billy Miller. Artysta znany był między innymi z produkcji takich jak "Szpital miejski" czy "Żar młodości”.